Duże obroty podczas środowej sesji świadczą o chęci zakupów panującej wśród inwestorów, dodatkowym bodźcem mogą być wzrosty na Nasdaq, jednak silny złoty zniechęca inwestorów zagranicznych do do zaangażowania się w polskie akcje. "Podczas wtorkowej sesji rynek obronił poziom 1.700 pkt indeksu WIG 20 i gdyby podczas środowej sesji indeks ten przekroczył wartość 1.740 pkt. to stworzyłoby to szansę na kontynuowanie trendu wzrostowego" - powiedział Paweł Borys, analityk Erste Securities. Po poniedziałkowych spadkach indeksów pociągniętych przez Elektrim, który stracił 6,7 proc. indeksy, a zwłaszcza TechWIG przebiły w dół linię trendu wzrostowego łamiąc silne wsparcie i analitycy techniczni obawiali się, że może to oznaczać nadejście bessy. Zdaniem Borysa zakupy podczas wtorkowej sesji mogą dowodzić, że poniedziałkowa wyprzedaż była przedwczesna. Obroty we wtorek wzrosły o 27,5 do 386 mln zł przy wzroście WIG 20 o 0,27 proc. do 1.716,85 pkt. TechWIG pogłębił straty o 0,86 proc. i spadł do 1.274,26 pkt. "We wtorek obroty były znacznie wyższe niż w poniedziałek, co oznacza, że znaleźli się chętni do kupowania akcji" - powiedział Borys. Jego zdaniem utrzymanie się nastroju do kupowania będzie obecnie zależało od notowań na rynkach zagranicznych. "Wydaje się, że obecnie po silnej wyprzedaży na amerykańskim rynku Nasdaq powraca tam chęć do zakupów. Jeżeli byłyby one kontynuowane to przez najbliższe dwie sesje nasz rynek mógłby rosnąć i odrobić część strat" - powiedział Borys. Jednak inwestorów, zwłaszcza zagranicznych przed zdecydowanymi zakupami akcji na warszawskiej GPW powstrzymuje silny złoty. "Silna złotówka powoduje wzrost ryzyka kursowego dla inwestorów zagranicznych, co zniechęca do zaangażowania się na warszawskim parkiecie" - powiedział. We wtorek na GPW, tak jak i podczas poniedziałkowej sesji w centrum uwagi inwestorów był Elektrim. Podczas sesji odrobił on część poniedziałkowych strat i wzrósł o 2,3 proc. do 44 zł. W poniedziałek Elektrim spadł o 6,7 proc. do 43 zł. Akcje TP SA po poniedziałkowej przecenie zyskały nieco na wartości. Kurs akcji tej spółki osiągnął 25,7 zł przy wzroście o 0,78 proc. Także akcje KGHM po ogłoszeniu przez spółkę dobrych wyników za ubiegły rok zanotowały wzrost o 0,8 proc. do 24,8 zł. Podczas wtorkowej sesji najchętniej sprzedawano walory Prokomu, które straciły 4,3 proc. osiągając wartość 145 zł.
(PAP)