Ostatnie miesiące 2000 r. były dla TP SA bardzo udane. W IV kwartale spółka wypracowała ponad 3,9 mld zł przychodów ze sprzedaży, co w skali minionego roku było wynikiem rekordowym. Na bardzo dobrym poziomie utrzymał się też wynik EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację), który wyniósł 1 781,1 mln zł. Ponieważ jednak spółka zwiększyła przychody, marża EBITDA spadła w porównaniu z III kwartałem o 3,1%, do 45,4%.
Zgodnie z oczekiwaniami, wyraźne umocnienie złotego pod koniec 2000 r. znacząco zwiększyło zysk netto narodowego operatora. Wyniósł on 878,1 mln zł, co stanowiło 40% wyniku wypracowanego w całym roku 2000. Można się jednak spodziewać, iż w br. różnice kursowe nie będą już tak sprzyjać Telekomunikacji.
? Wyniki TP SA generalnie można uznać za dobre. Uwagę zwraca przede wszystkim spadek kosztów operacyjnych, co znajduje odzwierciedlenie w marży EBITDA ? powiedział PARKIETOWI Zbigniew Łapiński, analityk branży telekomunikacyjnej w Deutsche Banku.
Dla TP SA, poza wynikami spółki-matki, istotne są wyniki skonsolidowane, na które wpływ ma przede wszystkim PTK Centertel. Tu jednak specjaliści nie oczekują niespodzianek. ? Spodziewam się, iż skonsolidowany wynik netto TP SA wyniesie ok. 1,7 mld zł ? stwierdziła Anna Wosiek z SG Securities. Tak samo wynik netto grupy szacuje analityk Deutsche Banku. Jego zdaniem, Centertel, który obecnie ujemnie wpływa na zyski skonsolidowane TP SA, w przyszłości będzie poprawiał jej wizerunek.
? Można się spodziewać, że w wyniku rosnącej konkurencji marża EBITDA z telefoni stacjonarnej będzie spadać. Strata ta jednak będzie rekompensowana na rynku telefonii komórkowej ? wyjaśnił Z. Łapiński. Uważa on, iż fundamentalnie walory TP SA są dobrą długoterminową inwestycją.