Ekspansja na rynku bankowym
Sektor bankowo-finansowy i przemysłowy były motorami ComputerLandu w ub.r. Łącznie z działalności w tych segmentach rynku spółka uzyskała aż 63% przychodów. Ubiegłoroczna sprzedaż spółki wyniosła 466 mln zł, czyli była niewiele wyższa niż w 1999 r. (438 mln zł), co było następstwem wycofania się z małych, często nierentownych, kontraktów związanych z prostą dostawą sprzętu. Zysk operacyjny na koniec 2000 r. wzrósł do 37,1 mln zł (wobec 26,8 mln zł), a wynik netto do 24,2 mln zł (16,1 mln zł w 1999 r.). ? Firma przeszła gruntowną restrukturyzację, która odbiła się na wynikach w 1998 i 1999 roku. Wyszła jednak z tego obronną ręką i można powiedzieć, że odniosła duży sukces. Efekty przynosi także bieżąca strategia ? powiedziała PARKIETOWI Dorota Ubysz, analityk SG Securities Londyn.Jak pokazują pierwsze miesiące br., w 2001 r. warszawska spółka również nie zasypia gruszek w popiele, jeśli chodzi o sektor bankowy. W lutym ComputerLand podpisał dwa nowe kontrakty o łącznej wartości 15 mln zł. Za 5 mln zł spółka wdroży w PKO BP system informatyczny do obsługi księgowej departamentu gospodarki pieniężnej. W ramach umowy ComputerLand dostarczy licencję na system Flexcube autorstwa firmy i-flex oraz przeprowadzi wspólnie z bankiem prace wdrożeniowe nowego systemu. Strategiczną współpracę z i-flex, warszawska firma nawiązała w 1998 r. Druga umowa dotyczy kompleksowej realizacji systemu gospodarki własnej połączonych WBK i Banku Zachodniego. Rozwiązanie zapewni bankom obsługę należności, zobowiązań, środków trwałych, gospodarki magazynowej, zaopatrzenia, budżetowania, a także obsługę inwestycji oraz ewidencję i rozliczanie umów. Wartość umowy wynosi ponad 10 mln zł. Wdrożenie rozpocznie się w lutym, a zakończy w IV kwartale 2001 roku. ? Globalizacja światowej gospodarki wiąże się z silniejszą i bardziej zażartą konkurencją na wszystkich rynkach. Instytucje i firmy, które chcą wygrać wyścig o klienta, muszą inwestować w nowoczesne rozwiązania, z jednej strony obniżające koszty, a z drugiej zwiększające wartość rynkowych graczy. System, który wdrożymy w WBK i Banku Zachodnim, jest rozwiązaniem, pozwalającym przede wszystkim efektywniej zarządzać majątkiem własnym instytucji oraz umożliwiającym lepszą ocenę rentowności podejmowanych inwestycji ? powiedział Sławomir Chłoń, prezes zarządzający ComputerLandu.Co ciekawe, ComputerLand jest coraz bardziej aktywny na polu, na którym dotychczas prym wiódł Softbank. Przychody związane ze współpracą z PKO BP stanowiły dotychczas w strukturze sprzedaży tej firmy kilkadziesiąt procent, a słabsze wyniki za 2000 r. są związane m.in. z przedłużającymi się negocjacjami w sprawie wyboru systemu informatycznego dla PKO BP. Softbank zainteresowany jest także informatyzacją WBK-BZ.Poprawę kondycji ComputerLandu dostrzegli także analitycy. CSFB w raporcie z 12 lutego radzi kupować akcje spółki, wyznaczając ich docelową cenę na 129 zł. Jak czytamy w rekomendacji, do korzystnej oceny firmy skłoniła analityków stosunkowo udana transformacja ComputerLandu z firmy zajmującej się sprzedażą sprzętu w rozwiniętą w pełni spółkę usługową. ? Cały czas podtrzymujemy naszą rekomendację dla ComputerLandu z ceną docelową 145 zł ? stwierdziła Dorota Ubysz z SG Securities Londyn. Lepsze wyniki ComputerLandu mają również odzwierciedlenie w notowaniach. Od kilku sesji kurs spółki znajduje się w trendzie wzrostowym.
TOMASZ [email protected]