Elkop zadebiutuje 7 marca br.
Elkop ma szansę trafić nawet do notowań ciągłych, pod warunkiem, iż podpisze umowę na animatora emitenta na warunkach określonych dla animatora rynku ? poinformował w piątek Piotr Szeliga, wiceprezes zarządu warszawskiej giełdy. Debiut chorzowskiej spółki na parkiecie wolnym wyznaczono na 7 marca 2001 roku.Przedsiębiorstwo Elektromontażowe Przemysłu Węglowego, które przenosi się na GPW z rynku pozagiełdowego, ma tym samym szansę być pierwszą spółką, która trafi do grupy najbardziej płynnych, pomimo iż formalnie nie spełnia wszystkich kryteriów. ? Pierwszy raz skorzystamy z nowego sposobu kwalifikacji i to z blisko miesięcznym wyprzedzeniem wobec tego, co wcześniej zapowiadaliśmy. Jeśli jednak do 5 marca Elkop nie zdoła podpisać wymaganej przez nas umowy, to jego papiery trafią do notowań jednolitych z podwójnym fixingiem ? wyjaśnił wiceprezes Szeliga. Na parkiecie znajdzie się tylko 427 tys. akcji serii A.Niedawno giełda zapowiedziała, iż będzie od początku kwietnia przenosić do notowań ciągłych walory tych spółek, których płynność daje nadzieję na poprawę, a jednocześnie emitenci podpiszą stosowne umowy z biurami maklerskimi. ? Zależy nam na takich umowach podpisywanych przez spółkę z brokerami, gdzie określone zasady utrzymywania obrotu nie będą gorsze niż te, jakie my określamy przy podpisywaniu umów na animatorów rynku ? tłumaczy Piotr Szeliga. Niekiedy do przeniesienia wystarczą same historyczne dane statystyczne, innym razem konieczna będzie umowa, która może okazać się nawet czynnikiem decydującym.
Adam [email protected]