2004
Komisja Europejska: Kochana Polsko. Przyjmujemy cię do Unii.
Polska: OK.
KE: Pod jednym warunkiem.
P: Jakim?
2004
Komisja Europejska: Kochana Polsko. Przyjmujemy cię do Unii.
Polska: OK.
KE: Pod jednym warunkiem.
P: Jakim?
KE: Musisz zmniejszyć deficyt budżetowy do 2007 r. poniżej 3 proc. PKB.
P: A dacie nam pieniądze dla rolników i na drogi?
KE: Damy.
P: To OK.
2007
Komisja Europejska: Kochana Polsko. Do końca roku musisz ograniczyć deficyt budżetowy.
Polska: Ograniczymy.
KE: Jak to? Przecież w ustawie budżetowej wydatki rosną.
P: Ale deficyt będzie bez zmian. 30 mld PLN.
KE: Robicie za mało. Musicie ograniczyć wydatki.
P: Po co?
KE: Żeby ograniczyć deficyt budżetowy i zmniejszyć dług.
P: Przecież ograniczamy
KE: Przecież jest taki sam, albo i wyższy niż w zeszłym roku.
P: Ale nie w relacji do PKB.
KE: Musicie zejść poniżej 3 proc. PKB. Jak to zrobicie?
P: To się samo zrobi.
KE: Jak to?
P: Mamy niedoszacowany wzrost gospodarczy. Zasuwa jak nigdy.
KE: No to zróbcie reformę finansów i zmniejszcie wydatki.
P: Po co?
KE: Żeby ograniczyć deficyt budżetowy.
P: Przecież ograniczamy
KE: A co zrobicie jak wzrost gospodarczy spadnie?
P: Nie spadnie. Nasza w tym głowa.
KE. Ale co zrobicie jak spadnie?
P: Po co się tym martwić, jak nie spadnie.
KE: Musicie ograniczyć deficyt budżetowy, bo będzie powyżej 3,7 proc.
P: Też coś. Góra 3,4 proc.
KE: Będzie 3,7 proc.
P: Zobaczymy, czyje będzie na wierzchu.
KE: Bo nie będziemy dawać wam pieniędzy!
P: A my wam hydraulików!
KE: Macie czas do końca roku!
P: To na koniec roku zobaczymy, czyje na wierzchu!
P (do siebie): Pocałujcie nas w nos.
W domu
Mąż: Dostałem podwyżkę!
Żona: Super. Kup mi futro.
M: No, nie mam na futro.
Ż: To co. Weź kredyt.
M: Mamy już dużo kredytów.
Ż: Teraz jak masz podwyżkę, możesz mieć jeszcze jeden.
M: Wolałbym spłacić te stare najpierw.
Ż: Po co? Później spłacisz. Teraz chcę futro.
M: A jak mnie później zwolnią z pracy?
Ż: Znajdziesz sobie nową.
M: A jak nie?
Ż: To weźmiemy pożyczkę.
M: Kto nam da, jak nie będę miał pracy?
Ż: Oj tam. Co się martwisz na zapas?
M: No właśnie po to, żeby później się nie martwić.
Ż: No to się martw. Ale kup mi futro.
M: Nie.
Ż: Obiecałeś przed ślubem.
M: OK. Kupię, ale najpierw?
Ż: TERAZ!
M: OK.
M: (do siebie): A pocałuj mnie w nos.
Bezpieczeństwo żywnościowe, technologie jutra i kierunki dla handlu. Branża spożywcza i rynek z konsumentami w c...
- Nie zakładamy już stabilizacji długu w średnim terminie, przy braku dodatkowych działań konsolidacyjnych. Prog...
Cele polityki energetycznej nakreślone są na wiele lat w przód, ale ich realizacja trwa już od długiego czasu. Z...
– Naszym celem jest większa kontrola i lepsza ochrona graczy – mówi Jari Vähänen, przewodniczący Fińskiego Stowa...
Udało nam się zmienić domenę .pl z jednej z najniebezpieczniejszych, w których jest najwięcej stron scamowych, w...
Podążanie za potrzebami konsumenta, budowanie z nim długofalowej więzi opartej na kontakcie z drugim człowiekiem...