Polman, działający na rynku usług porządkowo-czystościowych, w ciągu najbliższych kilku miesięcy chciałby zadebiutować na giełdzie. Spółka poza usługami zajmuje się też importem i dystrybucją specjalistycznych maszyn sprzątających.
- Nasza firma może pochwalić się kontraktami m.in. na sprzątanie hal LOT-u, Petrolotu, marketów OBI i Makro, Coca-Coli, Pepsico oraz prestiżowym zleceniem na utrzymanie porządku na terenie Senatu i Kancelarii Sejmu - powiedział Przemysław Nowacki, prezes Polmanu. - Ważnym segmentem działalności firmy są usługi czyszczenia wodą pod ultrawysokim ciśnieniem instalacji przemysłowych, zbiorników, reaktorów - dodał prezes Nowacki. Firma jest rentowana. - W ubiegłym roku mieliśmy 200 tys. zł zysku. Z planowanej emisji akcji chcielibyśmy pozyskać 4,5 mln zł - powiedział P. Nowacki. Spółka jest kontrolowana przez członków zarządu, jej założycieli.
Paweł Śliwiński, wiceprezes Inwest Consulting - firmy, która doradza Polmanowi w wejściu na GPW, powiedział, że zakończyła się już procedura jego przekształcenia w spółkę akcyjną. Poznańska firma doradcza planuje nabyć co najmniej 10 proc. udziałów w Polmanie jeszcze przed ofertą.
Warszawska spółka będzie drugim po Impelu przedstawicielem firm świadczących usługi porządkowo-czystościowe na parkiecie.