Nad oporem

Aktualizacja: 23.02.2017 05:34 Publikacja: 22.03.2007 09:02

Wczorajsza sesja z pewnością będzie pamiętana przez posiadaczy długich pozycji. Oczywiście, głównym tego powodem jest wzrost cen, a więc i zysków tychże graczy. Mieli też jednak wartość dodatkową. Udało się wyjść ponad poziom 3350 pkt, co ma swój wymiar techniczny. Dzień rozpoczął się blisko poprzedniego zamknięcia, co nikogo nie zaskoczyło,

zważywszy że brak było poważniejszych impulsów zarówno

zewnętrznych, jak i naszych rodzimych. Poziom startu był nieco niższy od newralgicznego poziomu 3350 pkt. Była więc okazja do kolejnego (po poniedziałkowym) ataku. Warunkiem skuteczności takiej akcji musiała być wyższa od ostatnio notowanych wartość obrotu.

Dość szybko po rozpoczęciu notowań na rynku akcji udało się podnieść ceny. Najpierw zaczęto kupować kontrakty, a jakiś czas później pojawiło się kupno na akcjach. Wszystko na wykresach wygląda ładnie, ale niestety ten wzrost ma kilka wad.

Po pierwsze, oczekiwany wyższy obrót się nie pojawił. Wczorajsza aktywność jest wprawdzie wyższa od tych z dni poprzednich, ale przecież nie można tu mówić

o jakiejś istotnej zmianie.

Po drugie, wspomniany przedpołudniowy wzrost został w dużej mierze wykonany za pomocą koszy zleceń kupna, co niestety nie uwiarygodnia ruchu cen. Można było podejrzewać, że rynek był

wyciągany.

W drugiej części dnia siła kupujących została poddana próbie. Weszliśmy w konsolidację. Ta konsolidacja okazała się korektą przedpołudniowego wzrostu. Fakt, że nie był to spadek, a jedynie konsolidacja, sprzyjał bykom. Najcięższą próbę popyt przeszedł w chwili, gdy na rynku pojawia się informacja o przekazaniu Kompanii Węglowej akcji KGHM, która sugeruje zwiększoną w przyszłości podaż papierów miedziowej spółki. Popyt stanął jednak na wysokości zadania - końcówka sesji może nie była hurraoptymistyczna, ale zamknięcie w pobliżu maksimum sesji należy odebrać pozytywnie.

Jest szansa na dalszą zwyżkę. Tym bardziej że udało się pokonać opór na 3350 pkt (a przynajmniej poważnie naruszyć). Teraz najbliższym oporem jest pamiętna luka bessy z końca lutego, znajdująca się tuż pod poziomem 3500 pkt. Wyżej mamy już tylko szczyty hossy. Styl ostatnich wzrostów jakoś nie przekonuje mnie, że będziemy je wkrótce testować. Jak pokazuje wczorajsza sesja, nie zawsze styl jest ważny. Liczy się wynik, a wczoraj był on korzystny dla byków.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy