Gdy za dwa tygodnie sąd rejonowy zajmie się ponownie wnioskiem o rejestrację feralnego podwyższenia kapitału Optimusa, prawdopodobnie nie będzie miał pod ręką istotnego dowodu. Stanowiłaby go ekspertyza biegłego mówiąca, czy uchwała rady nadzorczej, która sprawiła, że Zbigniew Jakubas stracił kontrolę nad firmą na rzecz Michała Dębskiego, została sfałszowana, czy też nie. Analiz tej uchwały było kilka. Ekspertyzę zamówiła również prokuratura. Dokument powstał we wrześniu ubiegłego roku i... najprawdopodobniej właśnie został podważony przez obecnego szefa spółki. Prokurator przesłuchał autora ekspertyzy i... zlecił kolejną. Gdzie indziej.
11 kwietnia sąd kolejny raz zajmie się wnioskiem o rejestrację ubiegłorocznej emisji Optimusa