Walne zgromadzenia akcjonariuszy Macrologic, wbrew rekomendacjom zarządu i rady nadzorczej, podjęło decyzję o przeznaczeniu całego zeszłorocznego zysku (wyniósł prawie 3,7 mln zł, tzn. blisko 2 zł na akcję) na kapitał zapasowy. Werdykt udziałowców wydaje się być tym bardziej niecodzienny, że Macrologic to "rodzinna" firma, której właściciele zasiadają w zarządzie lub RN. W przeszłości informatyczna spółka co roku dzieliła się zyskami z akcjonariuszami.

- W ciągu kilku dni poinformujemy o zwołaniu kolejnego walnego zgromadzenia, które zbierze się pod koniec maja, na którym zapadnie decyzja o przeznaczeniu części kapitału zapasowego na dywidendę lub na skup akcji - uspokajała Patrycja Ptaszek-Strączyńska, członek zarządu Macrologic. To oznacza, że pieniądze zarobione przez firmę w 2006 r. jednak trafią do kieszeni udziałowców, ale kilka tygodni później.

Według przedstawiciel spółki, przesunięcie terminu podjęcia decyzji wynika z faktu, że akcjonariusze analizują, który z wariantów, tzn. dywidenda czy skup akcji, będzie dla nich lepszy podatkowo. Nie można wykluczyć, że zechcą wypłacić z kapitału zapasowego więcej, niż wyniósł zysk w ub.r.