Szwajcarski gigant spożywczy Nestle, największa na świecie firma w branży, za 5,5 miliarda dolarów w gotówce kupi Gerbera, specjalizującego się w produkcji odżywek dla dzieci. Nestle zabiegało o to od trzynastu lat. Obecnie szwajcarska firma jest trzecim producentem odżywek dla dzieci w Stanach Zjednoczonych, a teraz zostanie liderem, gdyż Gerber kontroluje ponad 80 proc. krajowego rynku odżywek. Amerykański producent ma przychody rzędu 1,6 miliarda dolarów, a w 2006 r. ta firma założona przez Daniela Gerbera w 1928 r. odnotowała 300 milionów dolarów zysku operacyjnego.
Rozsądna cena
Właścicielem Gerbera, który trzynaście lat temu połączył się ze szwajcarską firma Sandoz, jest koncern farmaceutyczny Novartis, produkt fuzji Sandoza i Ciba-Geigy. W skład jego grupy wchodzi działająca na polskim rynku Alima-Gerber, która ma fabrykę w Rzeszowie. W ubiegłym roku Nestle, właściciel m.in. takich marek, jak Nescafe, Perrier, KitKat, na tego rodzaju zakupy wydało 4 miliardy dolarów. Firmę z centralą w szwajcarskim Vevey interesują marki o dynamice sprzedaży wyższej niż w innych segmentach branży spożywczej.
Sprzedaż producentów odżywek, według Kepler Equities, rośnie w tempie 8 proc. rocznie, zaś szeroki rynek żywności tylko o 1-2 proc. Analityk Karl-Heinz Scheunemann z Bankhaus Metzler cenę, jaką Nestle zapłaci za Gerbera, uważa za rozsądną. Zdaniem Daniela Vaselli, dyrektora generalnego Novartisa, transakcja dobrze wróży Gerberowi, gdyż będzie priorytetowym biznesem w wiodącej w skali globalnej firmie.
Finał w drugim półroczu