Dziś nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy dokończy przerwane we wtorek posiedzenie. Wtedy zostały jedynie przegłosowane zmiany w statucie i w radzie nadzorczej. Powołano do niej Kamila Dobiesa. Zajął on miejsce Krzysztofa Szwarca, który na początku marca zrezygnował z funkcji (jak czytamy w komunikacie, przyczyną był wiek).

Dlaczego posiedzenie zostało przerwane? Do przegłosowania została uchwała o wydzieleniu ze struktur Boryszewa oddziału w Sochaczewie. Ma on zostać połączony z giełdowymi Suwarami. Nie ma powodów do niepokoju, chodzi o kwestie formalne. - Planowany termin zakończenia połączenia jest aktualny: szacujemy, że stanie się to w IV kwartale tego roku - mówi Ewa Bałdyga, rzecznik Boryszewa. - Przed zatwierdzeniem wydzielenia oddziału w Sochaczewie konieczna jest akceptacja rady nadzorczej, która nie mogła podjąć decyzji w niepełnym składzie - tłumaczy.

O planach połączenia przedsiębiorstwa poinformowały pod koniec stycznia. Sochaczewski oddział zostanie wniesiony do Suwar, które wyemitują akcje dla Boryszewa. Ten stanie się właścicielem około 80 proc. podwyższonego kapitału Suwar.