Piątkowe walne zgromadzenie udziałowców Walcowni Rur Andrzej przegłosowało podwyższenie kapitału z prawem poboru. Państwowe Towarzystwo Finansowe Silesia kontroluje 68,9 proc. kapitału zakładu, Max Aicher 20,9 proc., a Roman Karkosik 10,2 proc. Układ sił się nie zmieni, ale do spółki wpłynie ponad 2 mln zł.
Pełnomocnik R. Karkosika Ireneusz Malerowicz nie dotarł na posiedzenie. - Poparlibyśmy uchwałę - powiedział nam w piątek I. Malerowicz. Wcześniej TF Silesia chciało objąć udziały w ramach rozliczenia pożyczki dla walcowni, jednak teraz również wyłoży gotówkę.
Krzysztof Bramorski, prezes Max Aicher Polska, jest zadowolony z tego, że firma dostanie pieniądze, ale zaniepokojony jest jej przyszłością. Skarb Państwa chce wprowadzić WRA na giełdę. - Chcielibyśmy, żeby TF Silesia wywiązało się z deklaracji z końca 2004 r. i sprzedało swój pakiet w otwartym przetargu - mówi K. Bramorski.
W piątek udziałowcy WRA wybrali również prezesa. Został nim Tomasz Krawczyk. Już w marcu wygrał on konkurs zorganizowany przez radę nadzorczą, jednak walne zgromadzenie - decyzją TF Silesia - nieoczekiwanie nie zajęło się zatwierdzeniem nominacji.
Tym razem TF Silesia zmieniło zdanie, ale T. Krawczyka wybrano na wniosek... Max Aichera.