Na słaby początek notowań wskazują, utrzymujące się od dwóch tygodni, generalnie nienajlepsze nastroje na GPW. Szczególnie złe wrażenie zostawiła czwartkowa sesja, która pokazała, że inwestorzy wykorzystują wyższe kursy akcji do redukcji pozycji.
Nocne spadki w Azji oraz prawdopodobny spadek KGHM, w ślad za taniejącą miedzią, również nie będą zachęcać dziś rano do kupna akcji. Przed mocną ich wyprzedażą może natomiast powstrzymywać bliskość istotnego wsparcia, jakie na wykresie indeksu WIG20, tworzy marcowa luka hossy 3402,15-3441,93 pkt. Jej obronę będzie ułatwiał prawdopodobny wzrost kursów spółek paliwowych, w reakcji na zwyżkę cen ropy do najwyższego poziomu od 8 miesięcy.
Obserwowane od dwóch tygodni spadki indeksu WIG20 sprawiają, że popyt znalazł się obecnie w trudnej sytuacji. Nienajlepsze nastroje w połączeniu z ewentualnym rozpoczęciem większej korekty na głównych światowych parkietach, będzie bowiem prowadzić do silnej wyprzedaży akcji. Szczególnie, że po lekturze raportów kwartalnych spółek inwestorzy mają świadomość, że wyniki nie są zadawalające.
Analiza techniczna wskazuje, że przyśpieszenie spadków mogłoby nastąpić po przełamaniu strefy wsparcia 3402,15-3441,93 pkt, jaką na wykresie indeksu dużych spółek, tworzy luka hossy z marca. Wówczas należy się liczyć ze spadkiem do 3100-3150 pkt.
Marcin R. Kiepas, analityk X-Trade Brokers DM
