"Trzeba liczyć się z tym, że może się okazać, iż jesteśmy nadal w fazie zacieśniania polityki pieniężnej. Bank centralny stara się pomagać gospodarce utrzymywać na poziomie potencjalnego tempa wzrostu, bo to jest to, co daje nie tylko stabilność inflacji, ale w ogóle równowagę. Trudno wykluczyć, że trzeba będzie gospodarce pomóc tę równowagę zachować też w taki sposób" - powiedział Sławiński w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes.
Członek Rady podkreślił, ż głównym powodem środowej, trzeciej z kolei, podwyżki stóp procen
owych była obawa, że szybkie tempo wzrostu płac może się przełożyć na wzrost inflacji w przyszłości.
"Roczny wskaźnik wzrostu żywności jest wciąż wysoki - mimo, że się obniżył - w związku z czym roczny wskaźnik inflacji jest wciąż wysoki. Poza tym czekają nas kolejne wzrosty cen kontrolowanych - trzeba liczyć się z tym, że one będą czynnikiem, który podwyższy poziom wskaźnika inflacji na pewien czas" - powiedział Sławiński.
Podkreślił, że pojawiły się bardziej optymistyczne oczekiwania co do wzrostu cen żywności na świecie.