Hydrobudowa Polska, której prospekt został zatwierdzony w piątek przez Komisję Nadzoru Finansowego, nie zamierza zwlekać z emisją 35 mln akcji o wartości około 300 mln zł. Jak się dowiedzieliśmy, harmonogram oferty zakłada, że zapisy w transzy inwestorów indywidualnych będą przyjmowane od 16 do 21 kwietnia. Z końcem przyszłego miesiąca miałby nastąpić przydział walorów. Mogłyby one zatem trafić do obrotu na GPW na początku maja.

Zanim ruszy subskrypcja, zarząd Hydrobudowy zaprezentuje inwestorom plany rozwoju i przedstawi prognozy finansowe. Podobnie postąpi spółka matka - PBG. - Prognozy wyników na 2008 rok prawdopodobnie zostaną opublikowane w pierwszych dniach kwietnia. Obecnie są badane przez biegłego rewidenta - potwierdza Jacek Krzyżaniak, członek rady nadzorczej i rzecznik PBG. Czego można się spodziewać po tej publikacji? - Nasze szacunki zakładają istotny wzrost zarówno sprzedaży, jak i zysków, ale będą jak zwykle bardzo konserwatywne. Prognozy dotyczące przychodów w 90 proc. będą pokryte już zdobytymi kontraktami - wskazuje Krzyżaniak. Tymczasem spółki aktywnie starają się o kolejne zlecenia. PBG czeka m.in. na rozstrzygnięcie przetargu na zagospodarowanie złóż ropy i gazu Lubiatów-Międzychód-Grotów (oferta spółki opiewa na 1,4 mld zł), a razem z Hydrobudową - na wyłonienie wykonawcy centralnego odcinka II linii warszawskiego metra.

Niewykluczone, że konserwatywne podejście grupy PBG do prognoz spowoduje, że będą one niższe od oczekiwanych przez analityków. Można się jednak spodziewać, że - podobnie jak w poprzednich latach - w II półroczu zostaną podwyższone. W minionym roku zysk netto grupy PBG sięgnął 101,8 mln zł, przy 1,38 mld zł skonsolidowanej sprzedaży. Hydrobudowa Polska (powstała w wyniku fuzji Hydrobudowy Włocławek i Śląsk) zarobiła na czysto 40 mln zł, przy 568,4 mln zł przychodów. Niektórzy analitycy oczekują, że tegoroczny zysk netto wielkopolskiej grupy przekroczy 150 mln zł.