PZU w ubiegłym roku zarobiło mniej, widoki na ten - niepewne

Zyski grupy powinny w tym roku być zbliżone do ubiegłorocznych lub trochę niższe - uważają przedstawiciele ubezpieczyciela. Wiele zależy od dochodów z lokat, a te - od sytuacji na giełdach

Aktualizacja: 28.02.2017 00:24 Publikacja: 04.04.2008 10:13

Grupa PZU zarobiła w 2007 roku na czysto 3,6 mld zł, czyli o 100 mln zł mniej niż rok wcześniej. Szacunki na ten rok są na podobnym poziomie, ale zdaniem Klesyka, ostateczny wynik jest niewiadomą z uwagi na niestabilną sytuację na rynkach finansowych.

Koszty rosły szybciej

Wyniki towarzystwa majątkowego na tle pozostałych firm z grupy PZU wypadają najsłabiej. Zysk netto spółki w 2007 roku spadł o ponad jedną piątą w porównaniu z 2006 rokiem, do 1,43 mld zł. Podobny był wynik po trzech kwartałach, co oznacza, że w końcówce roku spółka prawie nie przyniosła zysku. Wprawdzie zanotowano wzrost przypisu składki o 4 proc. rok do roku, prawie do 8 mld zł, jednak szybciej rosły koszty działalności ubezpieczeniowej. Ich dynamika wyniosła 6,5 proc. Na koniec 2007 roku było to ponad 2,1 mld zł. Ten wzrost to m.in. wynik wyższych kosztów prowizji dla agentów i brokerów. W efekcie wynik techniczny z działalności ubezpieczeniowej spadł o ponad jedną piątą, do 1,04 mld zł.

Firma traci rynek

- Na pierwszy rzut oka wzrost przypisu w PZU wygląda dobrze, ale prawda jest taka, że firma traci rynek komunikacyjny - podkreślił Klesyk. - W OC komunikacyjnym przypis spadł o 2,5 proc., do 2,7 mld zł, mimo niepodniesienia stawek w związku z podatkiem Religi. W przypadku polis AC przypis wzrósł o niemal 5 proc., jednak jeśli spojrzymy na nasze udziały w rynku, to skurczyły się one o około 4 proc. w 2007 roku - dodał. Według danych Estymatora, na koniec III kwartału 2007 roku PZU kontrolowało 49 proc. rynku komunikacyjnego OC i 58 proc. segmentu autocasco.

Zawiniła giełda

Na rezultaty firmy majątkowej, jak i życiowej mocno wpłynęły zawirowania na rynkach finansowych w ostatnich miesiącach. Dochody z lokat w 2007 roku w PZU spadły o ponad 8 proc., do niespełna 1,1 mld zł. Spółka z 21 mld zł środków zgromadzonych na lokatach, ponad 7,3 proc. posiada w akcjach. W firmie życiowej dochody z lokat spadły o ponad jedną czwartą, do 1,56 mld zł. PZU Życie z prawie 25 mld zł aktywów około 6 proc. ma na rynku kapitałowym. Spadki na giełdach dotknęły jednak nie tylko PZU. Według Stanisława Kluzy, szefa KNF, 38 proc. polskich zakładów ubezpieczeniowych, w wyniku kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w USA, odnotowało spadek wartości akcji notowanych na GPW, 15 proc. zakładów zanotowało spadek wartości aktywów, 32 proc. zgłosiło spadek rentowności lokat, a 6 proc. spadek przypisu.

Będzie rozwój bancasurrance

- Chcemy mocniej zaistnieć w segmencie bankowym, ale na korzystnych dla PZU warunkach - powiedział Klesyk. Obecnie ubezpieczyciel współpracuje z kilkoma bankami. Wciąż trwają rozmowy o szerszej współpracy z PKO BP. Klesyk wykluczył jednak związki kapitałowe z tym bankiem.

PZU chce być twardym graczem na tym rynku i stawiać ostre warunki. Kartą przetargową będą lokaty w bankach.

Powrót Eureko?

Klesyk poinformował wczoraj także w TVN CNBC, że Eureko uzależniło swój powrót do zarządu ubezpieczyciela od kilku warunków, które w tym momencie negocjuje ze Skarbem Państwa.

PAP

komentarze

Andrzej Sadowski

Centrum im. Adama Smitha

Kluczowy problem to brak właściciela, który zarządzałby firmą

Władze ubezpieczyciela są uzależnione od polityków i polityki, bo większościowym udziałowcem firmy jest Skarb Państwa. W takich warunkach zarządowi trudno podejmować strategiczne wyzwania. W tym momencie PZU ma tak naprawdę realny monopol na rynku, jednak jeśli uda się bardziej zderegulować sektor ubezpieczeń, może się okazać, że przy braku silnego właściciela, firma coraz bardziej będzie oddawała pole rywalom. Najlepszym rozwiązaniem dla PZU jest silny właściciel, ale nie może nim być państwo.

Bohdan Wyżnikiewicz

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową

Najważniejsze są przyzwyczajenia Polaków

PZU traci udziały w rynku na rzecz nowych graczy, którzy starają się uszczknąć trochę z puli kontrolowanej przez największego ubezpieczyciela.Uważam jednak, że utrata udziałów, wciąż przecież jeszcze bardzo dużych, będzie się odbywała wolno. Powód?

Firma jest bardzo dobrze rozpoznawalna. Polacy są do niej po prostu przyzwyczajeni i m.in. dlatego często wybierają jej produkty.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy