W sierpniu, ze względu na efekty statystyczne, będziemy mieli do czynienia ze szczytem inflacji - ocenił Dariusz Filar, członek Rady Polityki Pieniężnej. Według niego, w najbliższych miesiącach inflacja będzie utrzymywała się na poziomie przekraczającym 4 procent.
Sierpniowy wzrost weźmie się stąd, że przed rokiem w tym miesiącu ceny obniżyły się o 0,4 proc. Jeśli w tym roku w sierpniu utrzymają się na tym samym poziomie, co miesiąc wcześniej, to roczny wskaźnik inflacji pójdzie w górę właśnie o 0,4 pkt proc.
Zdaniem Dariusza Filara, od września powinniśmy być już świadkami stopniowego obniżania się inflacji.
Członek RPP zwrócił jednak uwagę na konsekwencje ostatniego wzrostu inflacji z punktu widzenia perspektyw Polski na drodze do strefy euro. - Luty był prawdopodobnie ostatnim miesiącem, w którym utrzymaliśmy się na poziomie kryterium inflacyjnego z Maastricht - powiedział podczas konferencji w Warszawie.
W lutym według GUS ceny były o 4,2 proc. wyższe niż rok wcześniej. Według Eurostatu (który posługuje się nieco inną metodologią) wzrost cen wyniósł 4,6 proc. Dane za marzec zostaną opublikowane w połowie miesiąca.