"Wiele wskazuje na to, że mimo fundamentalnego spadku zainteresowania konsumentów telefonią stacjonarną, jej atrakcyjność może wzrosnąć dzięki implementacji rozwiązań wspierających konkurencyjność na rynku. Jednym z podstawowym sposobów na utrzymanie rentowności tego sektora będzie świadczenie przez operatorów wielu nowych usług" - czytamy w części raportu poświęconej telefonii stacjonarnej. UKE ocenia, że średni czas oczekiwania na przyznanie numeru wyniesie 10 dni roboczych.
UKE ocenia, że w wyniku jego działań na koniec 2010 roku liczba uwolnionych LLU (lokalnych pętli abonenckich) wyniesie 7-10% linii operatora zasiedziałego (TP SA), a liczba linii odsprzedanych na rynku hurtowym (LLU i BSA) wyniesie ok. 20% linii operatora zasiedziałego.
Udział abonentów korzystających z oferty alternatywnych operatorów ma pod koniec 2010 roku wynosić 30% wobec 20% na koniec III kw. 2007 roku. Udział abonentów zmieniających operatora w ciągu roku ma wynieść 7-10%. Czas przeniesienia numeru stacjonarnego do innego operatora ma wynieść do 10 dni roboczych.
"Krajowi operatorzy świadczyli usługi telefoniczne w sieci stacjonarnej dla nieco ponad 10 mln użytkowników końcowych (dane na koniec trzeciego kwartału 2007 r.). Liczba klientów zmniejszyła się o ok. 10% w stosunku do 2006 r. A liczba obsługiwanych linii telefonicznych wyniosła ponad 8 mln, co oznaczało spadek w stosunku do 2006 r. o ok. 8,6%" - głosi raport.
Pod koniec 2010 roku średnia cena połączenia krajowego w telefonii stacjonarnej za minutę ma wynieść 1,75 eurocentów za minutę, a średnia cena połączenia F2M (z sieci stacjonarnej do komórkowej) nie więcej niż 13 eurocentów za minutę.