Kredyty w rachunku bieżącym są najmniej regularnie spłacane przez indywidualnych klientów banków - wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego. Według KNF, w końcu ubiegłego roku udział należności zagrożonych w tej kategorii wynosił 8,4 proc. Równocześnie jednak w ostatnim kwartale 2007 r. w kredytach w rachunku miała miejsce największa poprawa. W trzy miesiące udział należności zagrożonych zmniejszył się o jeden punkt procentowy.
Lepiej w kartach
Dostrzegalna poprawa miała miejsce również w kredytach związanych z funkcjonowaniem kart kredytowych. Udział należności zagrożonych zmniejszył się tam w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku z 6,6 proc. do 6,2 proc.
Podobna tendencja dała się zauważyć także w kategorii "pozostałe kredyty i pożyczki", która ujmuje pożyczki gotówkowe oraz niewielkie kwotowo kredyty konsumpcyjne (na przykład na zakupy w systemie ratalnym) oraz kredyty na zakup samochodów. Tam udział należności zagrożonych zmniejszył się z 6,8 proc. do 6,3 proc. W przypadku kredytów w kartach i "pozostałych" spadek udziału należności zagrożonych to m.in. efekt szybkiego przyrostu ogólnej kwoty należności.
Mała poprawa w hipotekach