Od połowy marca WIG20 znajduje się w średnioterminowym trendzie wzrostowym. Ostatnio jednak sytuacja stopniowo się pogarsza. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym był poniedziałkowy nieudany atak na opór wyznaczony przez lokalny wierzchołek z 2 kwietnia. Wprawdzie podczas notowań indeks wyszedł ponad opór, ale rynek był za słaby, by zareagować dalszym wzrostem. Zamiast tego nastąpił powrót poniżej oporu, a na wykresie powstała mała czarna świeczka z wyraźnym górnym knotem, przypominająca negatywną formację spadającej gwiazdy. Wtorkowy spadek spowodował powstanie czarnego korpusu poprzedzonego luką bessy. Razem z dwiema poprzedzającymi świecami tworzy on negatywną formację gwiazdy wieczornej. Potwierdzeniem niekorzystnych zmian byłoby przełamanie wsparcia znajdującego się w przedziale 2969-2972 pkt. Wsparcie to składa się z dolnej połowy białego korpusu oraz lokalnego dołka z ostatniego czwartku. Dołek ten stanowi szyję formacji podwójnego szczytu, więc przełamanie wsparcia oznaczałoby dopełnienie tej formacji. Byłaby to zapowiedź spadku przynajmniej porównywalnego z amplitudą wahań wewnątrz formacji, czyli do około 2870 pkt. Poprawa sytuacji nastąpiłaby w razie przełamania najbliższego oporu, to znaczy wtorkowej luki bessy, której górne ograniczenie znajduje się na poziomie 3044 pkt. Oczywiście byłoby jeszcze lepiej, gdyby indeks przełamał poniedziałkowy szczyt.

W dłuższym horyzoncie czasowym sytuacja nie wygląda jednoznacznie. 25 marca indeks WIG20 przełamał trzymiesięczną linię trendu spadkowego. Był to najlepszy sygnał od początku bessy i zapowiedź wzrostu porównywalnego z amplitudą wahań pod linią, czyli przynajmniej do około 3300 pkt. Po tym sygnale rynek faktycznie rósł, ale z niewielką dynamiką i przy niskich obrotach. W dodatku wspomniane na początku osłabienie przyszło, zanim indeks zrealizował połowę prognozowanego wzrostu. Tak słaba reakcja na najlepszy sygnał od wielu miesięcy budzi poważne obawy. W tym kontekście opisana wcześniej kombinacja niekorzystnych formacji może zapowiadać coś gorszego niż lokalną korektę.

BM BGŻ