Yahoo! chce się sprzymierzyć z koncernem medialnym Time Warner w celu zablokowania próby przejęcia ze strony Microsoftu. Opracowywany przez obie firmy plan przewiduje, że Yahoo! zdobędzie kontrolę nad należącym do Time Warner dostawcą usług internetowych AOL. Wiązać się to będzie z dofinasowaniem Yahoo! przez koncern medialny. Przekazane fundusze pozwolą spółce na zakup akcji własnych na giełdzie. W zamian Time Warner ma dostać 20 proc. udziałów połączonych firm internetowych.
- Dojdzie z tego powodu do olbrzymiej walki, w której zwycięży Microsoft - komentuje Wim Zwanenburg, analityk z Bank Degroof Group.
Microsoft, według "New York Timesa", też prowadzi poszukiwania sojusznika w walce o przyszłość rynku internetowego. Kierownictwo założonego przez Billa Gatesa koncernu rozmawia z należącą do Rupperta Murdocha firmą News Corp. o połączeniu sił przy przejęciu Yahoo! Gdyby udało się im kupić tę spółkę, połączyliby ją z posiadanym przez Microsoft serwisem MSN oraz z prowadzonym przez News Corp. portalem społecznościowym MySpace. W efekcie tej operacji powstałby internetowy gigant, który mógłby zagrozić pozycji rynkowej Google.
Chęć przejęcia Yahoo! przez Microsoft wynika m.in. z dążenia koncernu założonego przez Billa Gatesa do zwiększenia obecności na rynku reklam internetowych. Tymczasem Yahoo! rozważa bliższą współpracę w tej branży z Google. Obie firmy uruchomiły pilotażowy projekt dotyczący kooperacji przy sprzedaży linków reklamowych.
Microsoft złożył ofertę zakupu Yahoo! na przełomie stycznia i lutego. Opiewała ona na 44,6 mld USD i została odrzucona przez Yahoo! W zeszłą niedzielę Steve Ballmer, prezes Microsoftu, skierował do tej firmy ultimatum, w którym żądał, by władze Yahoo! zgodziły się w ciągu trzech tygodni na fuzję. W przeciwnym wypadku Microsoft dokona próby wrogiego przejęcia.