Ceny ropy na giełdzie londyńskiej przebiły poziom 105 S/bbl. Obecnie za baryłkę ropy Brent Dtd trzeba płacić powyżej 107 $. Środowy raport DoE wykazujący nieoczekiwany spadek zapasów ropy w wysokości 3,14 mln bbl był silnym bodźcem do dalszego umacniania się cen. Niezmiennym czynnikiem wsparcia dla cen była utrzymująca się słaba pozycja dolara. Z jednej strony do inwestorów docierają coraz silniejsze sygnały o pogarszającej się kondycji gospodarki amerykańskiej, a z drugiej strony czynnikiem wzrostowym jest silny popyt na ropę i jej produkty ze strony gospodarki chińskiej. Stanowisko kartelu OPEC o wystarczającym poziomie dostaw surowca nie uległo zmianie.
W mijającym tygodniu widoczna była wysoka skala wzrostu cen olejów na giełdach światowych przy jednoczesnym nieznacznym spadku cen benzyn. Ceny benzyn spadły o 1,5 %, natomiast oleju napędowego wzrosły o ponad 8 %. Taka sytuacja wynika z kłopotów w rafineriach europejskich i amerykańskich z produkcją oleju napędowego.
W okresie od 4 - 11.04 na poziomie hurtowym zarówno w PKN Orlen S.A. jak i Grupie Lotos S.A. nie odnotowaliśmy większych zmian cen benzyn, natomiast ceny oleju napędowego wzrosły o 42 zł/1000l w PKN Orlen oraz o 68 zł/1000l w Grupie Lotos.
Na poziomie detalicznym wzrosty cen diesla jeszcze nie znalazły odzwierciedlenia. Średnio za litr oleju napędowego płaciliśmy ok. 4,24 zł czyli o 1 gr/l mniej niż w poprzednim tygodniu. Niestety posiadacze aut z silnikiem diesla powinny liczyć się z wyższymi cenami oleju napędowego. Podwyżki mogą być wprowadzane na początku nadchodzącego tygodnia, ich skala może wynieść ok. 3-5 gr/l. Ceny benzyn powinny nieznacznie spadać lub utrzymać się na niezmienionym poziomie.
(ISB/ Reflex)