Inflacja w marcu wyniosła 4,2%, głównie przez wzrost cen żywności i paliw - analitycy

Warszawa, 14.04.2008 (ISB) - Inflacja konsumencka wyniosła 4,2% r/r w marcu, tak samo, jak w lutym, oceniają ekonomiści. Analitycy ankietowani przez agencję ISB są dość zgodni, że największy wkład poziom wskaźnika CPI mają podwyżki cen żywności i paliw, ale opóźnienie podwyżki cen gazu wpłynęło na minimalny spadek inflacji wobec lutego.

Aktualizacja: 27.02.2017 23:05 Publikacja: 14.04.2008 15:50

Jedenastu uwzględnionych w ankiecie ISB ekonomistów oczekuje, że wskaźnik cen i usług konsumpcyjnych (CPI) wyniósł średnio 4,18% r/r. Prognozy oscylują między 4,1% a 4,3%. Natomiast resort finansów szacuje marcowy poziom wskaźnika CPI na 4,1%.

Analitycy byli tym razem zgodni w ocenie przyczyn utrzymywania się inflacji na dość wysokim poziomie. Jednoznacznie wskazywali na wzrost cen żywności oraz paliw.

"W marcu ponownie przyspieszyła dynamika cen żywności, do 1,4% m/m w efekcie sezonowego wzrostu cen warzyw i owoców, a także cen mięsa, tłuszczów i pieczywa, przy spadku cen mleka i nabiału. Drugim czynnikiem stymulującym wzrost cen był 1-proc. m/m wzrost cen transportu, głównie w efekcie wzrostu cen paliw w detalu, dalszego wzrostu cen usług transportowych oraz zakończenia promocji na samochody z rocznika 2007" - tłumaczy główny ekonomista banku PKO BP Łukasz Tarnawa.

Analityk PKO BP uważa, że w marcu wzrost cen w kategorii użytkowanie mieszkania i nośniki energii powinien być zdecydowanie niższy niż w miesiącach poprzednich, gdyż nie nastąpiły w tym okresie podwyżki cen energii i gazu.

Z jego zdaniem zgadzają się wszyscy eksperci ankietowani przez ISB, dodając także kolejne czynniki wpływające na rosnące ceny.

"W marcu rosły przede wszystkim ceny mięsa, owoców i warzyw, ustabilizowały się natomiast ceny przetworów mlecznych. Czynnikiem podtrzymującym inflację jest natomiast wzrost cen w kategorii ?restauracje i hotele' wynikający zarówno z podwyżek cen żywności w poprzednich miesiącach jak i rosnącego popytu na tego typu usługi wraz z poprawiającą się sytuacją finansową gospodarstw domowych" - wylicza ekonomista Banku BGŻ Wojciech Matysiak.

"W ubiegłym miesiącu mieliśmy do czynienia ze wzrostem cen wchodzących w skład inflacji bazowej (z 3,2% r/r w lutym do 3,6% w marcu) zrównoważonym przez zmniejszenie rocznego tempa wzrostu cen żywności i paliw. Na wzrost cen wchodzących w skład inflacji bazowej netto wpłynęły przede wszystkim efekty wtórne wzrostu cen nośników energii oraz nasilająca się presja inflacyjna spowodowana szybkim wzrostem płac, wpływającym na pozostałe składowe koszyka CPI, w szczególności na ceny usług" - analizuje główny ekonomista Invest Banku Jakub Borowski.

Pozostali eksperci bardziej niż bieżącą inflacją martwią się przyszłością. Ich zdaniem, roczny szczyt wskaźnika CPI jest dopiero przed nami.

"Kolejne miesiące powinny przynieść wzrost inflacji, ponieważ podwyżki cen regulowanych zostaną wprowadzone w życie. Dodatkowo narastająca wraz z rosnącymi płacami presja popytowa będzie utrzymywała wskaźnik CPI na podwyższonym poziomie przez kolejne kilka kwartałów" - ostrzega ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski.

"W tym miesiącu korzystny wpływ na inflację wywrze statystyczny efekt bazy związany z jej stosunkowo silnym wzrostem w marcu ubiegłego roku. To spowolnienie nie będzie jednak długotrwałe. Już od następnego miesiąca inflacja powróci naszym zdaniem do wzrostów, swój szczyt osiągając w sierpniu" - dodaje analityczka Raiffeisen Bank Polska Marta Petka.

Z sierpniowym terminem szczyttu, szacowanym przez Petkę, zgadza się ekonomistka Banku BPH Maja Goettig, a jej szacunek rocznego maksimum sięga poziomu 4,9% - głównie za sprawą niskiej bazy z ubiegłego roku, gdy spadek inflacji wywołały m.in. obniżki cen usług internetowych.

Tymczasem główny ekonomista Noble Banku Alfred Adamiec twierdzi, że inflacja pod korekcie koszyka będzie rosła wolniej niż w ostatnich miesiącach. Według jego obliczeń, ze względu również na efekt bazy i spowolnienie gospodarcze na świecie oraz mocnego złotego szczyt CPI wyniesie co najwyżej 4,5%.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda dane o wskaźniku cen towarów i usług konsumpcyjnych za marzec we wtorek, 15 kwietnia, o godz. 14:00. (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy