Rafał Gębicki od 5 maja obejmie stanowisko członka zarządu Ponaru Wadowice, producenta hydrauliki siłowej. Do 1 kwietnia kierował paliwowym Eurochemem, firmą z grupy Skotanu. W Ponarze Gębicki będzie odpowiadać za nadzór właścicielski nad spółkami zależnymi i stowarzyszonymi oraz za nadzór nad działem kontrolingu i finansów.

To jedna z ważniejszych decyzji nowej rady nadzorczej wadowickiej spółki, wyłonionej pod koniec ubiegłego miesiąca po przesileniu w akcjonariacie. Czy nadzorcy mają zastrzeżenia wobec dotychczasowego zarządzania grupą i do kontroli jej finansów? Przewodniczący rady Mirosław Kalicki (ma 8,2 proc. akcji Ponaru) stanowczo zaprzecza. - Zmieniła się struktura właścicielska, więc naturalną rzeczą jest, by nowi inwestorzy mieli prawo dokonać zmian we władzach spółki w taki sposób, by wzmocnić merytorycznie obecny zarząd, obciążony dodatkowo rozbudową grupy - tłumaczy Kalicki. Ponarem kieruje prezes Arkadiusz Śnieżko, natomiast Jacek Książkiewicz jest członkiem zarządu odpowiedzialnym za handel zagraniczny.

Najwyraźniej jednak dotychczasowa polityka rozwoju grupy, preferowana przez poprzedniego właściciela Piotra Wiaderka, zmieni się. W ciągu ostatnich dwóch lat Ponar powołał dwa wehikuły inwestycyjne: Ponar Holding i Ponar Corporate Center. W grupie Relpolu, którego Ponar ma 31 proc. akcji, utworzono zaś Relpol Holding.

- Zastanawiamy się, czy istnieje potrzeba funkcjonowania tak dużej liczby spółek w grupie. Chcielibyśmy, żeby struktura była bardziej zrozumiała i przejrzysta dla pojedynczych akcjonariuszy giełdowych. Zamierzamy przy tym skorzystać z doświadczeń w innych grupach, np. FAM-u - mówi Kalicki.

Powołanie wehikułów umożliwiło grupie Ponaru kupowanie akcji giełdowych firm bez potrzeby pełnego ujawniania stanu posiadania. W marcu okazało się, że Ponar ma 5,1 proc. akcji FAM-u, a kolejnych 3 proc. jest rozproszonych w grupie. Ta polityka, dobra z taktycznego punktu widzenia, nie wszystkim wyszła na zdrowie. W 2007 roku Relpol zawiązał 3,5 mln zł rezerwy w związku z inwestycjami finansowymi. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi m.in. o straty na akcjach FAM-u.