Od połowy stycznia branża budowlana należy do najmocniejszych sektorów na GPW. Jak wynika z naszych obliczeń, od tego czasu siła relatywna indeksu Budownictwo rośnie względem każdej z 5 branż, które omawialiśmy w ostatnich tygodniach. Od styczniowego minimum indeks podskoczył już o jedną trzecią. Kursy niektórych spółek wzrosły jeszcze bardziej. Przykładowo akcje Prochemu podrożały o ponad 80 proc. (chociaż i tak są wciąż o 40 proc. tańsze niż u szczytu hossy).
Powrót siły relatywnej
O relatywnej sile sektora inżynieryjno-konstrukcyjnego świadczy też sytuacja techniczna indeksu. Chociaż trend spadkowy - podobnie jak w przypadku całego rynku - nie został jeszcze podważony, to indeks Budownictwo znalazł się ostatnio na poziomie lutowego szczytu. W przypadku szerokiego rynku podobny poziom oporu nie był jeszcze testowany. Indeks branżowy jest również stosunkowo niedaleko od rocznej średniej kroczącej, którą można uznać za wyznacznik długoterminowej koniunktury. Brakuje do niej około 15 proc., podczas gdy w przypadku Indeksu Cenowego Parkietu (odzwierciedlającego średnie zmiany kursów wszystkich giełdowych spółek) dystans ten wynosi 28 proc.
Gdyby średnia ta została przebita, z punktu widzenia analizy technicznej trudno byłoby upierać się przy pesymistycznej ocenie sytuacji. Kolejny wniosek wynikający z rosnącej siły relatywnej jest taki, że w razie zakończenia trendu spadkowego na całym rynku to właśnie branża budowlana miałaby duże szanse stać się ponownie liderem wzrostów.
Co leży u podstaw stopniowego powrotu inwestorów do spółek inżynieryjno-konstrukcyjnych? Jest to nadal jeden z najszybciej rozwijających się sektorów. Łatwo znaleźć tu spółki o szybkim wzroście zysków i rosnącej rentowności. Trudno oczekiwać, by dobrą passę przerwał zakończony właśnie I kwartał br. Wśród firm o przychodach powyżej 150 mln zł w minionym roku rekordowymi zyskami na akcję pochwalić się mogły: Elektrobudowa, Instal Kraków, Mostostal Warszawa, PBG oraz Polimex-Mostostal. Wydarzeniem IV kwartału ub. r. o symbolicznej wymowie było ponowne wyjście na plus Budimeksu (mowa o sumie wyników za cztery kolejne kwartały). Zysk na akcję równy 0,59 zł jest jednocześnie największy od ponad trzech lat. Wygląda na to, że wreszcie zaczęły się ziszczać nadzieje inwestorów, którzy już rok temu windowali notowania Budimeksu.