Czarny tydzień na chińskich giełdach

Indeks CSI 300 od maksimum z 16 października stracił już 44 proc. Tylko w minionym tygodniu spadł o 14 proc.

Aktualizacja: 27.02.2017 20:27 Publikacja: 21.04.2008 22:28

Zeszłotygodniowa strata indeksu CSI 300 okazała się największą w historii tego wskaźnika utworzonego w kwietniu

2005 r. W jego skład wchodzi 300 największych chińskich spółek z obu tamtejszych giełd, w Szanghaju i w Shenzhen, i uważa się, że daje on najbardziej wiarygodny obraz koniunktury na tamtejszym rynku. Obecnie tylko 10 z tych spó-łek jest notowanych wyżej niż w połowie października.

Wyparowało 840 mld USD

Tak znacząca przecena, w wyniku której z łącznej kapitalizacji giełdowych spółek wyparowało co najmniej 840 mld USD, jest już nie tylko wynikiem realizacji zysków z wcześniejszych oszałamiających zwyżek, ale ma głębsze, makroekonomiczne przyczyny.

W latach 2006 i 2007 wartość indeksu CSI 300 zwiększała się ponaddwukrotnie, co budziło coraz większe obawy, że tak gwałtownie pęczniejąca bańka prędzej czy później pęknie. Napływały ostrzeżenia z zagranicy od czołowych ekonomistów i giełdowych guru do inwestorów, by się opamiętali, i apele do władz w Pekinie, by przystąpiły do studzenia koniunktury.

Władze zareagowały i już w zeszłym roku sześć razy podnosiły stopę procentową. Wynosi ona teraz 7,47 proc., ale ekonomiści spodziewają się dalszych podwyżek, bo wciąż oprocentowanie depozytów jest niższe od stopy inflacji. Jest ona obecnie najwyższa od 11 lat i rząd nie kryje zamiaru jej obniżenia, co też może zwiastować podwyżki stóp.

Jedną z bezpośrednich przyczyn załamania indeksów w zeszłym tygodniu była środowa decyzja banku centralnego o kolejnym zwiększeniu obowiązkowych rezerw banków komercyjnych. Muszą one teraz trzymać na nich 16 proc. depozytów, co ogranicza ich możliwości udzielania kredytów i ma na celu spowolnienie tempa wzrostu chińskiej gospodarki. W I kwartale PKB wzrósł tam o 10,6 proc.

Spółkom coraz trudniej

Papiery chińskich spółek od pół roku tanieją między innymi właśnie dlatego, że pogorszyły się warunki działalności i coraz wyraźniej rzutuje to na ich wyniki. Shanghai Electric Power Co. uprzedziła, że pierwszy kwartał zakończyła stratą w wysokości 120 mln juanów (17,2 mln USD). Przyczyną są z jednej strony rekordowe ceny węgla, a z drugiej regulowanie przez rząd cen energii na rynku wewnętrznym. Po opublikowaniu tego raportu akcje spółki staniały o prawie 6 proc. i ich kurs jest najniższy od początku lutego zeszłego roku.

Detronizacja PetroChina

Zaledwie w listopadzie PetroChina święciła triumfy. Stała się pierwszą spółką na świecie o kapitalizacji przekraczającej bilion dolarów. Teraz jej kurs spadł poniżej ceny ofertowej, a z wartości rynkowej wyparowało 595 mld USD. Wysokie podatki od sprzedaży ropy i kontrolowane przez rząd ceny paliw pogorszyły wyniki finansowe spółki i ich prognozy, na co giełda zareagowała przeceną.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy