Inwestorzy są coraz bardziej wybredni. Nie kupują już akcji wszystkich nowych spółek. Potwierdzają to najnowsze informacje z rynku pierwotnego.
Famed Żywiec, producent sprzętu szpitalnego, ogłosił, że jego oferta akcji nie doszła do skutku. Powód? Inwestorzy zapisali się na mniej walorów niż przewidziane w prospekcie minimum, określone na 2,775 mln sztuk (z 5,25 mln wszystkich oferowanych). Spółka w stosunku do wyjściowych oczekiwań cenowych znacznie ograniczyła apetyt. Ostatecznie chciała sprzedać akcje po 12 zł, czyli po najniższej cenie z przedziału. Prezes Famedu Czesław Wandzel powiedział, że "przy obecnym rynku inwestorzy oczekiwali jeszcze większego dyskonta". - Znając spółkę od wewnątrz na takie warunki nie mogliśmy się zgodzić - dodał. Famed trzy razy zmieniał widełki cenowe. Początkowo wynosiły 18-24 zł, później 18-22 zł, a ostatecznie 12-22 zł.
Spółka zapowiedziała, że rozważy przeprowadzenie emisji w późniejszym terminie, o ile będzie korzystniejsza sytuacja na rynku. Mimo niedojścia oferty do skutku chce realizować plan inwestycyjny, sięgając po inne źródła finansowania. Nie wyklucza pozyskania inwestora finansowego.
Z kolei Vertex, producent żaluzji i rolet, zawiesił ofertę publiczną, tłumacząc to także niekorzystną koniunkturą na rynku akcji. Spółka zdecydowała się na ten ruch po przeprowadzeniu budowy księgi popytu, ale jeszcze przed rozpoczęciem przyjmowania zapisów. Janusz Gibas, prezes Verteksu, powiedział, że spółka była pozytywnie odbierana przez inwestorów. Część z nich chciała jednak, aby przedział cenowy był niższy niż proponowany 6,70 - 8,00 zł.
Przy takich widełkach wskaźnik cena/zysk dla prognozowanego wyniku na 2008 r. przez Dom Maklerski AmerBrokers (oferującego) i uwzględnieniu emisji mieści się w granicach 25,8-30,8. Szef Verteksu przyznał, że poprzeczka została ustawiona dosyć wysoko, choć rok temu przy takich wskaźnikach mogłaby pewnie sprzedać akcje. Stwierdził, że ponieważ Vertex ma jasno sprecyzowane cele, to spółka nie chce sprzedawać akcji za wszelką cenę. Nie wykluczył jednak pewnego ustępstwa. Dopuszcza możliwość obniżenia przedziału cenowego. Dodał, że decyzja co do dalszych planów giełdowych zapadnie w ciągu najbliższych dni... lub tygodni.