Rząd zaaprobował czteroletni plan prywatyzacji

Rząd z entuzjazmem przedstawił wczoraj swoje zamierzenia wobec spółek, których akcje mają zostać sprzedane do 2011 roku. Rynek czeka na weryfikację planów

Aktualizacja: 27.02.2017 17:10 Publikacja: 23.04.2008 02:04

Rada Ministrów zatwierdziła wczoraj zapowiadany od miesięcy program prywatyzacji na najbliższe cztery lata. - Od dziś do 2011 roku chcemy sprywatyzować 740 spółek. Istotną część z nich jeszcze w 2008 roku. Będą one pochodzić ze wszystkich sektorów gospodarki - zapowiedział premier Donald Tusk.

Szef rządu dodał, że jego celem jest, aby plan sprzedaży akcji spółek nadzorowanych obecnie przez Skarb Państwa wpisał się w strategię rozwoju całego kraju. - Dochody z prywatyzacji w około 40 procentach zasilą Fundusz Rezerwy Demograficznej - wyjaśnił Tusk. Dodał, że zwiększenie zasobów funduszu jest konieczne, aby zapewnić przyszłym emerytom bezpieczeństwo wypłaty świadczeń.

To tak przejrzyście?

- Chcemy, aby prywatyzacja była tak przejrzysta, jak nabór kadr do państwowych spółek - powiedział wczoraj premier, dodając, że aby zyskać poparcie społeczne, nie może być mowy o jakichkolwiek niejasnościach i niedopowiedzeniach. Problem w tym, że np. organizowane przez MSP konkursy do rad nadzorczych są nierzadko krytykowane przez środowiska menedżerskie. Niedawno pojawił się problem z wyborem prezesa jednej z agencji rolnych (zapewne chodzi o Agencję Rynku Rolnego - red.) bez zastosowania wymaganego przepisami konkursu. - Problem ten został mi zasygnalizowany przez Julię Piterę. Rozmawiałem już na ten temat z wicepremierem i ministrem gospodarki Waldemarem Pawlakiem. Jesteśmy bliscy podjęcia decyzji w tej sprawie - skomentował Donald Tusk, deklarując, że w przypadku jakichkolwiek sygnałów kumoterstwa wyciągane będą konsekwencje.

Finanse bez państwa

Do 2011 roku Skarb Państwa dokona prywatyzacji wszystkich trzynastu nadzorowanych przez siebie spółek z sektora finansowego. - Nie będziemy uciekali od niełatwego tematu prywatyzacji PKO BP - stwierdził Tusk. Minister skarbu Aleksander Grad wyjaśnił, że na temat dalszego upłynniania akcji tego banku odbyło się wiele poważnych rozmów na poziomie rządu. - Decyzja kierunkowa Rady Ministrów zakłada, że SP zrezygnuje z większościowego udziału, a reszta akcji pozostanie rozproszona - stwierdził. Z przedstawionych przez niego informacji wynika, że statut banku zostanie zmodyfikowany w taki sposób, aby - przy zachowaniu prawa europejskiego - państwo zapewniło sobie zachowanie narodowego statutu PKO BP. Według deklaracji rządu, na pewno dla banku nie będzie poszukiwany inwestor strategiczny. Jaki pakiet akcji ma zostać w rękach Skarbu? - To okaże się ostatecznie po analizach doradców prywatyzacyjnych, myślę jednak, że może być to blisko "wariantu orlenowskiego" - stwierdził Grad. Udział SP w akcjonariacie Orlenu wynosi obecnie 27,52 proc. W przypadku PKO BP najbardziej prawdopodobne jest utrzymanie przez państwo kontroli nad pakietem 21-30-procentowym.

Giełda się ucieszy

Dotychczas MSP szacowało, że do 2011 r. wpływy z prywatyzacji ukształtują się na poziomie około 27 mld złotych. Wczoraj Aleksander Grad stwierdził, że jeśli zrealizowany zostanie cały program, a sytuacja gospodarcza będzie utrzymywać się na dobrym poziomie, to do państwowej kasy wpłynąć może nawet ponad 30 mld złotych.

Minister Grad potwierdził niedawne doniesienia "Parkietu", że do 2010 roku, przez giełdę sprywatyzowanych ma zostać 19 spółek. Wśród nich Bank Gospodarki Żywnościowej, Giełda Papierów Wartościowych, Wielka Synteza Chemiczna, Jastrzębska Spółka Węglowa oraz PKP Intercity i PKP Cargo.

Do tych firm dołączą cztery grupy elektroenergetyczne: Enea, Polska Grupa Energetyczna, Tauron oraz Energa. - Zaproponowaliśmy też kolejnych 11 spółek, których akcje mogą trafić na GPW, ale do podjęcia ostatecznych decyzji w tych sprawach potrzebne są analizy doradców - wyjaśnił szef MSP.W planie prywatyzacji zapisano też 25 spółek oraz media publiczne, które na pewno sprzedawane nie będą. Wśród nich PGNiG (z wyjątkiem jednej akcji, którą do czerwca chce sprzedać rząd, aby móc oddać załodze spółki 15-proc. pakiet akcji pracowniczych), KGHM, PERN "Przyjaźń", Gaz-System, Orlen, Lotos czy Agencja Rozwoju Przemysłu. Z wielu sektorów, takich jak turystyka, farmacja, przemysł drzewny, poligraficzny, odzieżowy, spożywczy, spirytusowy, państwo ma wycofać się całkowicie.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy