Całkowita integracja grupy Synthos jeszcze w tym roku

Integracja fabryk grupy Synthos powinna się zakończyć w tym roku, ale jej pełne efekty poznamy w latach 2009-2010 - uważa Andrzej Tekiel, szef rady nadzorczej firmy. Efektem ma być wzrost marży brutto o 2-3 proc.

Aktualizacja: 27.02.2017 17:09 Publikacja: 26.04.2008 09:11

Pełna unifikacja to proces długi, szczególnie jeśli trzeba wziąć pod uwagę różnice kulturowe, językowe czy zupełnie inne tradycje dwóch zakładów - mówi Andrzej Tekiel, przewodniczący rady nadzorczej Synthosa. W przypadku dawnych oświęcimskich Dworów i Kaucuku z czeskich Kralup ten proces może się zakończyć jeszcze w tym roku. - Uważam, że byłoby to wyjątkowo szybkie tempo, wręcz mistrzostwo świata - deklaruje Tekiel.

Mniejszy fundusz płac

Kontrolowana przez Michała Sołowowa firma jest właścicielem czeskiego przedsiębiorstwa od około dziewięciu miesięcy. W zeszłym roku przedstawiciele ówczesnych Dworów identyfikowali potencjalne pola synergii obu firm. Podjęto też pierwsze działania restrukturyzacyjne. - W wyniku reogranizacji, w ciągu kilku ostatnich miesięcy udało się nam zmniejszyć zatrudnienie w obu spółkach łącznie o 160 osób - wymienia szef rady nadzorczej oświęcimskiej firmy. - To daje wymierny efekt finansowy. W skali roku tego typu redukcja oznacza dla grupy oszczędność rzędu 3,5-4 mln zł. To jest około 4-5 proc. funduszu płac w grupie - wylicza.

Grupa ma się jednak dalej reorganizować, w efekcie czego nie będzie potrzebować wszystkich obecnie zatrudnionych osób. - Nie jest to wprost związane ze zwolnieniami, bo pracowników będziemy przesuwać na inne stanowiska. Potrzebujemy bowiem pracowników, przede wszystkim na stanowiska robotnicze - deklaruje Tekiel. Niemniej zaplanowane na ten rok kolejne zmiany będą oznaczać, według jego zapewnień, redukcję kosztów osobowych w całej grupie co najmniej o kolejne 2 proc.

To tylko jeden z elementów optymalizacji. Kolejnym jest wykorzystanie synergii wiążącej się z restrukturyzacją logistyki i dostaw. - Dotychczas dwie nasze fabryki, geograficznie niezbyt od siebie odległe, miały część klientów wspólnych. Dziś, mając już jedną sieć, możemy zoptymalizować dostawy, wykorzystując tzw. rentę geograficzną, czyli fakt, że ten sam produkt możemy dostarczać taniej z Kralup lub z Oświęcimia - tłumaczy przewodniczący nadzoru Synthosa. Według niego, ponieważ jest to permanentny proces, trudno oszacować, jak duże będą łącznie oszczędności z tego tytułu. - Trzeba by każdy kontrakt rozpatrywać indywidualnie - wyjaśnia. Tego rodzaju zmian nie da się też przeprowadzić automatycznie, bo - choć wyroby z Kralup i z Oświęcimia są jakościowo tożsame - odbiorcy są przyzwyczajeni do pewnego charakteru dostaw (np. opakowań). - Dlatego teraz unifikujemy opakowania. Odchodzimy np. od drewnianych, często jednorazowych, a przez to droższych, na rzecz metalowych, wielorazowych, a jednocześnie bardziej bezpiecznych dla odbiorców - mówi Tekiel. Wyjaśnia, że nawet jedna drewniana drzazga w kauczuku, a potem w oponie może oznaczać niewyobrażalne starty w cyklu produkcyjnym.

Jednolite standardy

W jego opinii, jeżeli grupie uda się w tym roku przeprowadzić optymalizację dostaw 10 tys. ton kauczuku, to oszczędności z tego tytułu mogą sięgnąć 100-150 tys. euro, czyli ponad 0,5 mln zł.

Kolejny element synergii to alokacja produkcji, a przez to zwiększenie wydajności urządzeń. Synthos wytwarza teraz kilkanaście rodzajów kauczuku. Każde przestawienie maszyn na inny rodzaj produkcji jest kosztowne. - Jeśli zmniejszamy liczbę cykli, zmniejszamy też koszty jednostkowe - wyjaśnia przewodniczący rady. - One są oczywiście bardzo precyzyjnie wyliczalne, ale trudno dziś mówić, jakie konkretnie efekty finansowe to przyniesie, ponieważ ta optymalizacja jest w toku i będzie kontynuowana.

Grupa wprowadza też jednolite procedury i standardy produkcji (co pozwoli jednoznacznie określać techniczny koszt wytworzenia). To z kolei może ułatwić obniżkę kosztów zmiennych, takich jak zużycie energii elektrycznej, pary i komponentów do produkcji. A właśnie te trzy elementy składają się na ponad 90 proc. technicznych kosztów wytworzenia i w Kralupach, i w Oświęcimiu.

Moce produkcyjne rosną

Równolegle Synthos prowadzi też inwestycje. - Pierwszy cykl inwestycyjny zamknie się do końca 2010 r. - mówi Tekiel. Właśnie uruchamiana jest nowa linia do produkcji wysokiej jakości płyt izolacyjnych tzw. XPS. - Jesteśmy pierwszym producentem tego wyrobu w Polsce - dodaje szef rady. W Oświęcimiu Synthos będzie wytwarzać do 200 tys. m sześc. tych wyrobów. Taką samą linię produkcyjną zamierza postawić do końca tego roku także w Kralupach. Jej wydajność sięgnie również około 200 tys. m sześc. XPS rocznie.

W obu zakładach zwiększane są też zdolności wytwórcze EPS (czyli polistyrenów do spieniania, substancji służącej do produkcji m.in. styropianu). W Kralupach moce wzrosły już z 70 tys. ton do około 90 tys. rocznie, w Oświęcimiu przygotowywana jest inwestycja, która zapewni wzrost wydajności do około 120 tys. ton EPS rocznie.

Grupa chce też zwiększyć o około 30 proc. (do 50 tys. ton rocznie) produkcję klejów i tzw. dyspersji. Najważniejsza inwestycja w Kralupach to budowa linii do produkcji tzw. kauczuku polibutadienowego.

- Inwestycje, które realizujemy, finansowane są z kapitałów własnych i kredytów bankowych. Nie planujemy obecnie nowej emisji akcji w celu zapewnienia finansowania programu inwestycyjnego - kończy przewodniczący Tekiel.

Kralupy

podbijały kurs Dworów,

ale do czasu

Kurs Synthosa (wówczas noszącego nazwę Dwory) rósł systematycznie, jak na

drożdżach już od jesieni

2006 r. Można było przypuszczać, że przyczynił się do

tego m.in. spodziewany

zakup konkurenta z Kralup nad Wełtawą - firmy Kaucuk. Umowę w tej sprawie spółka z Oświęcimia podpisała

z Unipetrolem dopiero

w lutym 2007 r., ale o tym,

że nabywcą czeskiego producenta kauczuków będą właśnie Dwory, mówiło się na rynku dużo wcześniej.

Dodajmy, że analitycy

przejęcie Kaucuku przez

firmę Michała Sołowowa,

jeszcze zanim formalnie do tego doszło, uznawali za bardzo obiecujące.

Podkreślali przede wszystkim oczekiwane korzyści

z synergii.

Latem zeszłego roku

za papiery Synthosa płacono na GPW ponad 2,9 zł,

teraz ponad trzy razy

mniej.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy