Reklama

Jak wybraliśmy najbardziej wartościowe spółki giełdowe?

Aktualizacja: 27.02.2017 16:32 Publikacja: 30.04.2008 15:48

Metoda, jaką zastosowaliśmy przy wyborze najbardziej wartościowych spółek na warszawskim parkiecie, była następująca:

Krok 1: wybranie kryteriów, za pomocą których ocenialiśmy atrakcyjność poszczególnych spółek. Celem było znalezienie takich czynników, które pozwoliłyby w miarę wszechstronnie, a przy tym w dość prosty sposób, ocenić fundamenty i postrzeganie przez inwestorów poszczególnych firm. Oparliśmy się na ośmiu:

- zmiana przychodów w 2007 r. w porównaniu z 2006 r.

- średnia zmiana przychodów w latach 2004-2007

- zmiana zysku operacyjnego w 2007 r. w porównaniu z 2006 r.

Reklama
Reklama

- średnia zmiana zysku operacyjnego w latach 2004-2007

- rentowność kapitału własnego w 2007 r.

- zmiana rentowności kapitału własnego w 2007 r. w porównaniu z 2004 r.

- zmiana wartości rynkowej w 2007 r. w porównaniu z 2006 r.

- średnia zmiana wartości rynkowej w latach 2004-2007

W wszystkich kategoriach zdecydowaliśmy się wyznaczyć limity zmiany, którą braliśmy pod uwagę przy przyznawaniu punktów rankingowych. Dotyczyło to spółek znajdujących się w skrajnych 10 proc. w poszczególnych kryteriach. I tak w przypadku zmiany zysku operacyjnego w 2007 r. względem 2006 r. maksymalna zmiana wynosiła 211,9 proc., dla średniej zmiany w ostatnich trzech latach 130,4 proc. Spółkom, które miały w 2006 r. stratę, a w 2007 r. zysk, zaliczaliśmy zmianę w wysokości połowy maksymalnej wartości, tym, które zamiast zysku miały stratę, zaliczaliśmy odpowiednio minus 211,9 proc. oraz minus 130,4 proc., a tym, które miały stratę w obu porównywanych okresach 0 pkt. W przypadku przychodów maksymalna zmiana wynosiła 141 proc. dla wzrostu w 2007 r. względem 2006 r. oraz 71,5 proc. dla wzrostu średnio w latach 2004-2007. Ograniczeniem dla rentowności kapitału własnego było od góry 27,7 proc., od dołu minus 3,5 proc., zaś dla zmiany rentowności kapitału własnego od góry 28,9 pkt proc., a od dołu minus 32,1 pkt proc. W przypadku rocznej zmiany kapitalizacji od góry ograniczała wartość 134,8 proc., od dołu minus 47,6 proc., dla średniej trzyletniej zmiany wartości rynkowej było to odpowiednio 454 proc. oraz minus 11,1 proc.

Reklama
Reklama

Krok 2: Każda z ośmiu kategorii miała swoją wagę. Wynosiła

po 15 proc. dla zmiany przychodów, zysku operacyjnego, kapitalizacji w 2007 r. względem 2006 r., a także dla 3-letniej zmiany rentowności kapitału własnego. Dla pozostałych kategorii waga wynosiła 10 proc. Uznaliśmy, że osiągnięcia w minionym roku mają nieco większe znaczenie niż w poprzednich latach, więc więcej ważyły dokonania

2007 r. względem 2006 r. niż 2004 r.

Krok 3: Zsumowane ważone wyniki w poszczególnych kategoriach jeszcze raz ważyliśmy. Tym razem udziałem przychodów spółki wypracowanych w 2007 r. w łącznej wartości sprzedaży wziętych pod uwagę firm. Powodem tego była chęć wyrównania szans małych i dużych przedsiębiorstw. Wiadomo, że poprawić wyniki o na przykład 10 proc. łatwiej jest przedsiębiorstwom o mniejszej skali działania niż tym największym.

W przypadku banków zamiast zysku operacyjnego wzięliśmy pod uwagę zysk netto.

Wyjaśnienie użytych terminów w tabeli: przychody ze sprzedaży - w przypadku banków przychody z odsetek i prowizji, rentowność kapitału własnego - relacja zysku netto do kapitału własnego, ZZS - zysk zamiast straty, SZZ - strata zamiast zysku, WS - większa strata, MS - mniejsza strata

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama