Niemal 45 proc. prognozowanego zysku netto na cały rok Koszalińskie Przedsiębiorstwo Przemysłu Drzewnego osiągnęło już w I kwartale. Należy jednak wziąć pod uwagę, że zarząd spółki zakładał spadek zysku z 15,3 mln zł osiągniętych w 2007 r. do 7,6 mln zł w 2008 r.
Zysk netto w I kwartale tego roku jest o 7 proc. niższy niż przed rokiem, choć przychody ze sprzedaży wzrosły o 4 proc. Akcjonariusze mają jednak nadzieję, że firma - tak jak w 2007 r. - podniesie prognozy. Wtedy pierwotny plan mówił o 4 mln zł zysku, a skończyło się na prognozie 13,5 mln zł, która została wykonana z nawiązką.
Otoczenie nie sprzyja
Zarząd studzi jednak oczekiwania: - Mimo że w I kwartale wykonaliśmy niemal połowę prognozy zysku netto, to w tym roku nie zamierzamy robić korekty planów. Otoczenie rynkowe cały czas nie sprzyja branży tartacznej - powiedział "Parkietowi" Longin Graczkowski, prezes KPPD. Przypomniał, że ceny surowca wzrosły o około 13 proc. i umacnia się złoty. W zeszłym roku firmie udało się zawrzeć korzystne transakcje zabezpieczające przed ryzykiem kursowym, jednak teraz zarząd waha się, czy podjąć podobne działania. - Kurs euro jest już tak nisko, że taka transakcja byłaby zbyt ryzykowna - powiedział Graczkowski.
Prezes KPPD widzi jednak szansę na poprawę wyników: - Surowiec drzewny stanowi około 40 proc. wydatków spółki. Jeśli więc Lasy Państwowe przychylą się do żądań przetwórców i obniżą ceny o 30 proc., to nasze koszty spadną o około 12 proc. To istotnie przełożyłoby się na poprawę wyników firmy - dodał.