Ponad 8 proc. podrożały w środę papiery Betacomu po publikacji niezłych wyników finansowych za I kwartał 2008 roku, który dla informatycznej spółki był ostatnim kwartałem roku obrotowego 2007/2008. Na koniec dnia walory kosztowały 13,3 zł.
W pierwszych trzech miesiącach obroty Betacomu wyniosły 38,6 mln zł i były dwa razy wyższe niż rok wcześniej. Zysk sięgnął 1,06 mln zł. W I kwartale 2007 roku było to 0,36 mln zł.
Narastająco wpływy zamknęły się kwotą 143,8 mln zł, co oznacza wzrost o 69 proc. To rekordowy wynik w historii firmy. Zysk netto wyniósł 2,4 mln zł i był o 60 proc. większy niż w poprzednim roku obrotowym.
Wyraźny wzrost obrotów to efekt zdobycia przez spółkę kilku dużych kontraktów na dostawy sprzętu komputerowego dla szkół. W całym roku wpływy firmy ze sprzedaży towarów i materiałów sięgnęły 117 mln zł wobec 65 mln zł rok wcześniej. Stanowiły 81 proc. ogółu sprzedaży. W poprzednim roku wskaźnik był o kilka punktów procentowych niższy. Betacomowi udało się też zwiększyć przychody ze sprzedaży oprogramowania. Wyniosły 26,7 mln zł wobec 19 mln zł. Marże na tego typu zleceniach są istotnie wyższe niż na umowach hardware?owych.
Bieżący rok dla Betacomu zapowiada się jeszcze lepiej. - Nasz portfel zamówień ma wartość 170 mln zł, z czego 30- 40 mln zł to umowy software?owe - powiedział Mirosław Załęski, prezes giełdowej firmy.