Plast-Box, producent opakowań z tworzyw sztucznych, odstąpił od planów fuzji. Słupska spółka miała połączyć się z tajemniczym producentem specjalistycznych opakowań i palet metalowych do transportu i magazynowania części samochodowych. Ostatecznie podała, potwierdzając wcześniejsze informacje "Parkietu", że niedoszłym partnerem jest firma DAM-ROB.
- Decyzję o odstąpieniu od fuzji podjęliśmy po gruntownym due diligence (wszechstronne badanie ekonomiczno-prawne) i rekomendacji doradców. Korzyści z połączenia pojawiłyby się znacznie później, niż pierwotnie szacowaliśmy - mówi Grzegorz Pawlak, prezes Plast-Boksu. Zarząd firmy nie wykluczył, że oba podmioty wznowią jeszcze w przyszłości rozmowy. Najwcześniej dojdzie do tego jednak po zamknięciu sprawozdań finansowych za 2008 rok. - Mamy na oku też inne ciekawe projekty, ale teraz za wcześnie na podawanie szczegółów - dodaje Pawlak.
Plast-Box nie zachwycił wynikami za I kwartał. Producent opakowań zanotował 0,3 mln zł straty, przy 16,3 mln zł skonsolidowanych przychodów. Dla porównania, przed rokiem wykazał 0,5 mln zł zysku netto i 13,7 mln zł obrotów. Inwestorzy zareagowali wyprzedażą. Kurs spadł w piątek o 7,5 proc. i wyniósł 7,21 zł. - Faktycznie wyniki nie są satysfakcjonujące. Ale I kwartał zawsze jest dla nas trudny ze względu na sezonowość. Musieliśmy się też zmagać z 20-proc. podwyżką cen za energię i silnym złotym - tłumaczy prezes.
Priorytetem ekspansja na Ukrainę
Z ostatniej emisji akcji serii F spółka pozyskała 22,5 mln zł brutto (liczyła na ponad