Grupa Lotos buduje upstream

Gdański koncern paliwowy kupił pierwsze nieduże udziały w złożach ropy na Morzu Północnym. Zapowiada dalsze zakupy

Grupa Lotos zawarła z norweską spółką Revus Energy porozumienie dotyczące zakupu 10 proc. udziałów w koncesjach wydobywczych na Morzu Północnym. Wartość transakcji to 52,5 mln USD (około 114 mln zł). Zakupione koncesje obejmują złoże Yme wraz z dodatkowym obszarem poszukiwawczym. Złoże znajduje się w odległości 110 km od brzegu, w południowej części norweskiego sektora Morza Północnego.

Skromny początek ekspansji

Zasoby wydobywcze ropy naftowej złoża Yme odpowiadające udziałowi Lotosu wynoszą 6,8 mln baryłek (około 900 tys. ton). Rozpoczęcie wydobycia zaplanowano na drugą połowę 2009 roku. Około 20 proc. ceny pokrywa przejęcie praw do odliczeń podatkowych przysługujących sprzedającemu z tytułu poniesionych inwestycji. Umowa wejdzie w życie po uzyskaniu zgody WZA Petrobaltiku (podmiot zależny) i norweskiego Ministerstwa Energii i Ropy.

Udziały w złożach kupione przez Grupę Lotos (GL) nie są duże. Dla porównania, średni roczny przerób ropy w rafinerii giełdowej spółki to 6 mln ton. Gdańska firma ma już w swoich aktywach firmę wydobywczą, właśnie Petrobaltic. W ubiegłym roku wydobyła ona około 200 tys. ton ropy naftowej.

Wkrótce kolejne koncesje

Lotos wkrótce powinien poinformować o kolejnych akwizycjach w sektorze wydobywczym. - To pierwszy krok w budowie upstreamu. W połowie czerwca zaprezentujemy zmodyfikowaną strategię dotyczącą wydobycia. Planujemy kolejne zakupy. Inwestycje na Morzu Północnym wydają nam się szczególnie interesujące - mówi Marcin Zachowicz, rzecznik GL. Dodaje, że nie wiadomo, czy spółka będzie transportować ropę do rafinerii w Gdańsku, czy sprzedawać tuż po wydobyciu. Tajemnicą handlową objęto też koszt wydobycia jednej baryłki. - Informacja o zakupie udziałów to dobra wiadomość. Widać, że spółka wypełnia deklaracje. Trzeba jednak przyznać, że zasoby wydobywcze ropy dla przejętych przez Lotos udziałów nie są znaczne - mówi Ludomir Zalewski z DM PKO BP.

Gdańska firma jest kolejnym podmiotem z Polski, który chce zwiększyć wydobycie ropy. Największe zasoby surowca spośród polskich firm ma Petrolinvest - ma około 1 mld baryłek ropy możliwych do wydobycia. PGNiG ma złoża ropy w Polsce, które szacowane są na około 90 mln baryłek. W kwietniu spółka zależna PKN Orlen podpisała umowę zakupu udziałów w Odin Energi Latvija, która ma m.in. koncesję wydobywczą na łotewskim szelfie Bałtyku.