Z Ryszardem Sebastianem i Tomaszem Skrzypczakiem z firmy Wadex rozmawiają czytelnicy "Parkietu"

Już 3 czerwca na rynku NewConnect zadebiutuje najprawdopodobniej wrocławski producent przewodów kominowych do odprowadzania spalin (spółka zakończyła już ofertę prywatną). Firma kontrolowana przez Tomasza Skrzypczaka i Zbigniewa Piechocińskiego zamierza być aktywna na rynku przejęć. Wadex, powstały w 1990 roku, w niedalekiej perspektywie chce przenieść się na rynek podstawowy GPW.

Towarzyszyć temu będzie prawdopodobnie kolejna emisja akcji. Jednym z priorytetów firmy jest dalsze zwiększenie eksportu do poziomu około 35 proc. łącznych obrotów. Obecne zatrudnienie w Wadeksie wynosi blisko 100 osób. Spółka podejmuje działania mające na celu dywersyfikację produkcji.

Co jest podstawowym biznesem Wadeksu? Jak wygląda struktura sprzedaży spółki?

Planowana na 2008 rok struktura przychodów ze sprzedaży przedstawia się następująco: systemy odprowadzania spalin - 83 proc., kooperacja w zakresie produkcji elementów wykonanych z blach - 9 proc., działalność handlowa elementami układów kominowych - 8 proc. Przeszło 70 proc. przychodów ze sprzedaży systemów odprowadzania spalin przypada na rynek krajowy. W najbliższej przyszłości przewidujemy znaczące zwiększenie przychodów z działalności kooperacyjnej (pozostałe obszary aktywności przedsiębiorstwa, które nie są bezpośrednio związane z produkcją systemów odprowadzania spalin).

Spółka wypracowała w 2007 roku 2,2 mln zł zysku netto. Jednocześnie planuje w 2008 roku osiągnięcie wyniku netto na poziomie 4 mln zł. Czy nie jest to zbyt optymistyczna prognoza?

Oto fakty, które uprawdopodobniają realizację planu rocznego. Po pierwsze, w okresie styczeń-kwiecień 2008 roku firma wypracowała ponad 1,6 mln zł zysku netto przy 8 mln zł przychodów. Po drugie, historycznie zawsze drugie półrocze było lepsze dla naszej spółki. Po trzecie, nastąpiła stabilizacja cen surowca (blachy nierdzewne) w 2008 roku na niższym poziomie, niż miało to miejsce w roku poprzednim. Po czwarte, wdrożyliśmy strategię, która opiera się na optymalizacji procesów produkcyjnych, oszczędnościach oraz innowacyjności.

Jaki jest udział eksportu w obrotach, a jaki planujecie w przyszłości? Jakie kraje leżą w obszarze Waszego zainteresowania?

Przychody ze sprzedaży na eksport planowane na rok bieżący stanowić będą 25 proc. ogółu obrotów. Główne kierunki eksportu to kraje skandynawskie, republiki nadbałtyckie, Niemcy i Austria. Nowe rynki, które spółka zamierza pozyskać w najbliższym czasie, to Ukraina, Czechy, Słowacja, Węgry. Naszą intencją jest zwiększenie udziału eksportu do 35 proc. ogółu przychodów.

Szacujecie swój udział na rynku krajowym na około 10 proc. W jaki sposób zamierzacie zostać numerem jeden?

Nie będziemy ukrywać, że szukamy celu do przejęcia. Od pewnego czasu prowadzimy rozmowy z firmami leżącymi w kręgu naszych zainteresowań. Interesują nas konkretne korzyści biznesowe, wynikające z przejęcia innego podmiotu, niekoniecznie zaś podążanie za modnym ostatnio hasłem konsolidacji branży. Tak długo, dopóki środki wydatkowane na przejęcia nie będą lepszą inwestycją niż rozwój organiczny, będziemy rozwijać się w tym kierunku, czekając na odpowiedniego partnera biznesowego. Widzimy możliwość rozliczania takiej transakcji naszymi akcjami lub gotówką.

Czy dotychczasowi właściciele firmy mają zamiar sprzedać swoje akcje?

Do końca 2008 roku zdecydowanie nie zamierzają. Dotychczasowi akcjonariusze zawarli umowę lock-up?u. W przyszłości sprzedaż akcji nie jest jednak wykluczona. Będzie to ich prywatna decyzja inwestorska. Z pewnością nie przy kursie 9,5 zł. Tym bardziej że właściciele mają wiele pomysłów na dalszy rozwój firmy.

W Państwa przypadku przychody są determinowane sytuacją w budownictwie mieszkaniowym. Powszechnie mówi się o zadyszce w tej branży. Jak przełoży się to na wyniki przedsiębiorstwa w tym roku?

Możliwe kłopoty w budownictwie mieszkaniowym, jeżeli w ogóle wystąpią, to przełożą się nieznacznie na nasze wyniki. Systemy odprowadzania spalin to co prawda około 83 proc. naszych przychodów, lecz w tym zaledwie 20 proc. pochodzi z nowych inwestycji w budownictwie mieszkaniowym wielorodzinnym. Ewentualny spadek sprzedaży do tego segmentu zrekompensujemy przez rosnący popyt ze strony budownictwa przemysłowego, mieszkaniowego indywidualnego, a w szczególności modernizacji systemów odprowadzania spalin w istniejących Jakie są cele strategiczne spółki?

Nasze główne cele to: pozycja największego producenta systemów odprowadzania spalin w Polsce, znaczące miejsce wśród europejskich producentów systemów kominowych, umocnienie pozycji lidera w zakresie innowacyjności i doskonalenia rozwiązań technicznych systemów odprowadzania spalin, wzrost udziału sprzedaży kooperacyjnej do poziomu co najmniej 30 proc.