"Do utrzymania wysokiego tempa wzrostu gospodarczego przyczynił się popyt krajowy, a w szczególności inwestycje i spożycie indywidualne. Nie mniej jednak zwraca uwagę fakt, że wyraźnemu obniżeniu względem poprzedniego roku uległa stopa inwestycji - w I kw. br. wyniosła ona 15,4% wobec ponad 20% w 2007 roku. W kolejnych kwartałach wskaźnik ten zapewne ulegnie dalszemu obniżeniu" - powiedział główny ekonomista Banku BGŻ Dariusz Winek.
Dodał, że zgodnie z oczekiwaniami silnym stymulatorem wzrostu było spożycie indywidualne, ale z drugiej strony ujemna dynamika spożycia zbiorowego świadczy o działaniach oszczędnościowych rządu w sferze wydatków publicznych. Silna rola inwestycji i spożycia indywidualnego we wzroście PKB przełożyła się na strukturę wzrostu wartości dodanej, w przypadku której największe wzrosty zaobserwowano w budownictwie oraz handlu i naprawach.
"W drugim kwartale dynamika PKB najprawdopodobniej obniży się poniżej 6,0%, a w drugim półroczu nie przekroczy już zapewne 5,5%" - szacuje Winek.
Pozytywny wkład inwestycji oraz popytu podkreślają również pozostali eksperci, dodając, że struktura PKB - mimo coraz wyraźniejszych zagrożeń - nadal daje nadzieję na kontynuację wysokiego, choć już nieco niższego tempa rozwoju także w roku bieżącym.
"Dynamika PKB w I kw. br. okazała się wyższa w stosunku do prognoz, głównie za sprawą wysokiego pozytywnego wkładu eksportu netto na poziomie 0,4 pp. Wynika to z bardzo silnej dynamiki eksportu towarów i usług, która pokazuje, że póki co aprecjacja złotego nie przekłada się na jego niższy poziom. Ponieważ głównym partnerem handlowym Polski są Niemcy, a wzrost gospodarczy w I kw. był w tym kraju wyższy od oczekiwań, to można wnioskować, iż miało to duży wpływ na polską wymianę handlową" - ocenia ekonomistka Banku BPH Monika Kurtek.