Inflacja wystraszyła konsumentów na dobre

W strefie euro inflacja znowu wzrosła w maju, ale już w kwietniu mimo spadku zmniejszyła sprzedaż w Niemczech. Wysokie ceny pogorszyły też nastroje w Wielkiej Brytanii i w Stanach

Aktualizacja: 27.02.2017 13:10 Publikacja: 31.05.2008 08:26

Po kwietniowym spadku w porównaniu z marcem, w maju inflacja w strefie euro znowu przyspieszyła i to bardziej, niż spodziewali się ekonomiści. Przesądziły o tym rekordowe ceny ropy naftowej.

Stopa inflacji wzrosła w maju do 3,6 proc. w stosunku rocznym z 3,3 proc. miesiąc wcześniej - poinformował w piątek w Luksemburgu urząd statystyczny Unii Europejskiej. Ekonomiści przewidywali wzrost inflacji, ale o 3,5 proc.

Trichet pokaże

pazury jastrzębia?

Europejski Bank Centralny po tym raporcie będzie miał w najbliższy czwartek twardy orzech do zgryzienia, bo nadal jego celem jest utrzymanie inflacji poniżej 2 proc. Nie udaje mu się to od ośmiu lat, mimo że wcześniej nie było tak silnej presji inflacyjnej z zewnątrz.

Z drugiej zaś strony wysokie stopy procentowe nie szkodziły tak bardzo rozwojowi gospodarczemu jak teraz, gdy pogorszyły się warunki eksporterów na skutek aprecjacji euro i spowolnienia coraz bardziej widocznego na całym świecie. Martin van Vliet, ekonomista z amsterdamskiego biura ING Groep, ostrzega, że inwestorzy powinni przygotować się na "ultrajastrzębie" oświadczenie szefa EBC po posiedzeniu rady banku 5 czerwca.

Niemcy już mniej kupują

Wielu ekonomistów, a zwłaszcza przesiębiorców zwraca uwagę, że samymi stopami EBC nie zwalczy inflacji, bo nie ma żadnego wpływu na ceny ropy naftowej czy produktów rolnych na rynku światowym. Ropa naftowa w ciągu roku zdrożała dwukrotnie, pszenica o 45 proc., a kukurydza o 51 proc., co konsumenci odczuwają, płacąc coraz więcej za chleb czy mleko. Jednocześnie wysokie stopy same w sobie mają charakter inflacjogenny, bo producenci wyższe koszty kredytu starają się przenieść na ceny towarów i usług.

W rezultacie sprzedaż detaliczna w Niemczech, największej europejskiej gospodarce, niespodziewanie spadła w kwietniu i to już drugi raz z rzędu. Klienci tamtejszych sklepów przez wysoką inflację mają coraz mniej pieniędzy. Sprzedaż, po uwzględnieniu inflacji i czynników sezonowych, spadła o 1,7 proc. w stosunku do marca, kiedy była mniejsza o 2,2 proc. Ekonomiści spodziewali się wzrostu sprzedaży o 0,6 proc. Kwietniowa sprzedaż w Niemczech była też co gorsza o 1 proc. mniejsza niż przed rokiem, co wskazuje, że jej spadek nie był jednostkowym, odosobnionym zjawiskiem. Niemiecka gospodarka traci rozpęd, bo inflacja zmniejsza siłę nabywczą konsumentów akurat wtedy, gdy spółki coraz bardziej odczuwają globalne spowolnienie.

Amerykanie ostrożniej wydają

Piątkowe dane potwierdziły, że w Stanach Zjednoczonych słabnie najważniejsza dla tamtejszego PKB część gospodarki, czyli konsumpcja. Wydatki indywidualne wzrosły w kwietniu zaledwie o 0,2 proc. po 0,4 proc. w marcu. Dochody Amerykanów zwiększyły się średnio o 0,2 proc., przy czym w dużej mierze dzięki wprowadzonym przez rząd ulgom podatkowym. Ale taka zachęta może pobudzić wzrost tylko przejściowo w kilku najbliższych miesiącach.

Natomiast wysokie ceny paliw, a także wolniejszy wzrost płac i systematycznie spadająca wartość domów nadwyrężyły zaufanie Amerykanów, co zwiększa prawdopodobieństwo, że ich wydatki nadal będą rosnąć coraz wolniej.

Piątkowy raport Departamentu Handlu zawierał też jedną dobrą wiadomość. Inflacja bazowa, nieuwzględniająca cen paliw i żywności, wzrosła w kwietniu o 0,1 proc. po 0,2 proc. w marcu, a w porównaniu z kwietniem 2007 r. ceny były wyższe o 2,1 proc.

Niczego optymistycznego w najnowszych raportach nie dopatrzyli się natomiast brytyjscy konsumenci i coraz bardziej boją się recesji. Wskaźnik ich zaufania był w maju najniższy od listopada 1990 r., kiedy z urzędem premiera pożegnała się Margaret Thatcher.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego