Rząd przyjął założenia do budżetu 2009 z 5,0% wzrostu PKB i 18,2 mld zł deficytu

Warszawa, 10.06.2008 (ISB) - Rząd przyjął we wtorek założenia do budżetu na 2009 rok, zakładające m.in. wzrost PKB o 5,0% - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - i wobec 5,5% oczekiwanych w tym roku, poinformował minister finansów Jacek Rostowski. Inflacja średnioroczna zakładana jest na poziomie 2,9%.

Aktualizacja: 27.02.2017 13:12 Publikacja: 10.06.2008 14:56

"Deficyt centralny będzie wynosił 18,2 mld zł. Będzie to najniższy zaplanowany deficyt od roku 2000. Oczywiście, będzie to dużo mniejszy deficyt w relacji do PKB niż ten deficyt 18-mld stanowił wówczas w 2000 roku" - powiedział Rostowski podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.

Budżet 2008 przewiduje, że deficyt centralny wyniesie w tym roku 27,1 mld zł, ale przedstawiciele resortu finansów wielokrotnie zapowiadali, że końcowy wynik będzie o kilka miliardów złotych niższy.

Rząd przewiduje, że dochody - wraz z wpływami unijnymi - wzrosną o 10,2% w ujęciu nominalnym. Dochody podatkowe i niepodatkowe nie wynikające z transferów unijnych wzrosną o 9,0%, z czego dochody podatkowe - o 10,4% w relacji do ustawy z 2008 roku, poinformował minister.

"A już zakładamy, że dochody podatkowe będą o 3 mld zł wyższe niż zakładamy w ustawie. Tak więc dochody podatkowe wobec przewidywanego wykonania za 2008 rok wzrosną o 8,6%" - podkreślił Rostowski.

Wydatki budżetu centralnego wzrosną o 6,4%, natomiast bez środków z UE - o 4,9%, czyli o 2 pkt proc. więcej niż inflacja średnioroczna, dodał. (ISB)

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego