Skonsolidowany zysk netto Simple w 2007 r., jak wynika z opublikowanego raportu rocznego, wyniósł 485 tys. zł, wobec raportowanych wcześniej 738 tys. zł. Różnica wynosi przeszło 34 proc. W 2006 r. informatyczna grupa miała 361 tys. zł straty netto. Przychody w ubiegłym roku wyniosły 13,73 mln zł i były o 11 proc. wyższe niż w 2006 r. (12,38 mln zł).
Korekta zarobku za zeszły rok to konsekwencja dodatkowych rezerw, których zawiązanie nakazał biegły rewident badający sprawozdanie roczne. Negatywnie na wynik wpłynęły m.in. rezerwy: urlopowa (39 tys. zł) oraz na odsetki od zobowiązań spornych (25 tys. zł).
- Rada nadzorcza zdecydowała także o przyznaniu 80 tys. zł premii zarządowi - wyliczał Michał Siedlecki, od grudnia ubiegłego roku prezes Simple.
Cieniem na rezultatach położyła się ugoda dotycząca spornych roszczeń od firmy BKK Wołowski. - To temat sprzed kilku lat. Podmiot był naszym partnerem handlowym. Dostarczył jeden z naszych systemów do klienta, ale nie do końca rozliczył się z nami. Skierowaliśmy sprawę do sądu, ale ostatecznie udało się ją załatwić polubownie - mówił Siedlecki.
Simple wypłaciło ponadto 73 tys. zł odprawy Wojciechowi Popowskiemu, do 2005 r. członkowi zarządu spółki. - Uważaliśmy, że pan Popowski przechodząc do spółki Softeam, w której mamy ponad połowę udziałów, kontynuuje z nami współpracę, co, zgodnie z zapisami umowy o pracę, zwalniało nas z wypłaty odprawy. Sąd nie podzielił naszego stanowiska - podsumował prezes.