Grzegorz Baszczyński, prezes Rainbow Tours, powiedział w piątek na antenie TVN CNBC, że w maju obroty spółki z tytułu organizacji imprez turystycznych wzrosły o 40 proc. w porównaniu z majem 2007 r. W okresie styczeń-maj poprawiły się one o 70 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego.

Szef Rainbow Tours powiedział, że rosnące ceny paliw nie powinny przyczynić się do spadku popytu na wyjazdy zagraniczne. Ocenił, że drożejąca ropa spowodowała wzrost cen podróży o 5-7 proc. Podkreślił jednak, że podwyżki te zostały złagodzone dzięki umocnieniu się złotego. - Wycieczki są obecnie relatywnie tańsze niż w ubiegłym roku - ocenił prezes ubiegłorocznego debiutanta.

W minionym roku giełdowa grupa zarobiła na czysto 2,3 mln zł, przy 163,9 mln zł przychodów. W 2008 r. jej obroty mają wzrosnąć do 220 mln zł, a zysk netto do 7,5 mln zł. Tak znaczna poprawa wyniku netto będzie możliwa dzięki osiągnięciu rentowności przez Rainbow Tours Ukraina. Spółka ta w 2007 roku miała 3,3 mln zł straty netto, ten rok powinna zakończyć z wynikiem zbliżonym do zera.