Wczoraj Komisja Nadzoru Finansowego stwierdziła niezgodne z prawem działanie spółki PZ Cormay w trakcie przeprowadzanej pierwszej oferty publicznej.
Naruszenie prawa...
Naruszenie - zdaniem Komisji - polegało na tym, że w prospekcie emisyjnym spółka nie zamieściła informacji o pełnieniu przez Tomasza Tuorę, prezesa zarządu PZ Cormay funkcji członka rady nadzorczej spółki TT Management od 2006 r. - To jedyna informacja, która powinna znaleźć się w prospekcie, a jej tam nie było - mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Mimo że Tomasz Tuora związany był z TT Management co najmniej od 2001 r. (jako jej prokurent) nie jest już w świetle przepisów istotne. Tymczasem wówczas spółka ta była jednym z udziałowców hurtowni farmaceutycznej Cormay Poland.
Komisja nie uznała też za naruszenie prawa obecności prezesa PZ Cormay w radzie nadzorczej Cormay Poland do połowy 2001 r. Prawo wymaga bowiem, by podawać funkcje w nadzorze i zarządzie firm tylko na pięć lat wstecz. Tak uzasadniała brak odpowiedniego zapisu w dokumencie emisyjnym PZ Cormay i zgodziła się z tym Komisja.
Tymczasem to właśnie możliwość powiązań chcącej obecnie debiutować na GPW spółki z upadłą kilka lat temu hurtownią była przedmiotem kontrowersji i dociekań.