Niemiecki koncern energetyczny RWE wypracował w II kwartale 347 mln euro zysku, o 67 proc. mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku i o ponad połowę mniej, niż wskazywały prognozy analityków. Zysk netto za całe I półrocze wyniósł 1,16 mld euro, o 56 proc. mniej niż za pierwsze sześć miesięcy 2007 r. Jednocześnie z ogłoszeniem wyników za minione półrocze kierownictwo spółki podtrzymało prognozę zysku netto na 2008 rok. Ma on być o 10 proc. większy niż rok temu, czyli wynieść około 2,92 mld euro.

Pogorszenie wyników finansowych koncernu może dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę wzrost cen energii elektrycznej w Niemczech. Zostało spowodowane w dużej mierze przez wzrost kosztów związanych z limitami emisji dwutlenku węgla. RWE jest największym w Unii Europejskiej emitentem gazów cieplarnianych. Średnia cena praw do emisji dwutlenku węgla wynosiła w Niemczech w II kwartale 2007 r. 42 centy za tonę emisji. W ciągu roku wzrosła do 25,61 euro. RWE musiał wydać w minionym kwartale na prawa do emisji 276 mln euro, podczas gdy w takim samym okresie zeszłego roku jedynie 11 mln euro.

Inną znaczącą przyczyną pogorszenia się wyników finansowych RWE było niekorzystne dla koncernu orzeczenie niemieckiego urzędu regulacji rynku energii elektrycznej. Instytucja ta uznała, że koncern zawyżył koszty utrzymywania swoich linii energetycznych o 28 proc., co zmusiło RWE do znacznego obniżenia opłat pobieranych za korzystanie z sieci przesyłowej.

bloomberg