W tym roku ofiarami inflacji w Wietnamie stały się nawet duchy. Miejscowa tradycja nakazuje składać zmarłym ofiary z jedzenia

i alkoholu. Ponadto podczas rytuału spalane są zrobione z papieru zabawki przedstawiające domy, samochody, sprzęt rtv i inne dobra konsumpcyjne potrzebne - według miejscowych wierzeń - duszom zmarłym egzystującym w zaświatach. Ceny żywności utrzymujące się na wysokim poziomie przez wiele miesięcy sprawiły jednak, że ofiary dla duchów przodków ograniczono. W ten sposób ekonomiczne problemy świata doczesnego dotknęły zaświatów.

Inflacja w Wietnamie (liczona w skali rocznej) wyniosła w lipcu

27 proc. Ceny żywności były aż o 74 proc. wyższe w stosunku

do lipca 2007 r. Rząd zwiększył w zeszłym miesiącu ceny benzyny o 31 proc. Wzrost gospodarczy wyniósł w Wietnamie w zeszłym roku 8 proc. W 2008 r. zwolni najprawdopodobniej do 6,5 proc. Liczba gospo-darstw domowych, w których spożycie żywności jest niskie, podwoiła się w ciągu roku. Niegdyś szybko rozwijająca się gospodarka przeżywa wyraźny kryzys.