Prywatyzacja przez aukcje na razie bez sukcesów

Dotychczas w drodze licytacji sprzedano resztówki tylko dwóch spółek. Ich łączna wartość wyniosła niewiele ponad 2 miliony złotych

Na koniec września ministerstwo skarbu szykuje trzecią w historii aukcję prywatyzacyjną. Dwie poprzednie okazały się porażkami. Wystawiano na sprzedaż resztówkowe pakiety akcji (lub udziałów) 5-6 spółek, a sprzedawano, w obu przypadkach, po jednym pakiecie.

Dwa pakiety,

dwa miliony

Efekt jest taki, że mimo zapowiedzi drugiej już z rzędu ekipy rządzącej o upowszechnieniu aukcji prywatyzacyjnych, w drodze licytacji sprzedano dotychczas pakiety akcji o łącznej wartości... niewiele ponad 2 miliony złotych.

W październiku 2007 r., kiedy resortem skarbu kierował jeszcze Wojciech Jasiński, w drodze aukcji (po wielu miesiącach przygotowań) udało się sprzedać 7,4 proc. udziałów w Zakładach Remontowych Energetyki Lublin. Wylicytowano wtedy cenę prawie 1,35 mln złotych. Nabywcą był większościowy udziałowiec spółki - Energomontaż Północ.

Z kolei pod rządami ministra Aleksandra Grada resort skarbu urządził drugą aukcję. Podczas niej MSP zbyło 9,27-procentowy pakiet udziałów w spółce Andropol-Elektrociepłownia. Nabywcą stała się spółka Fenice z Bielsko-Białej, należąca do grupy koncernu energetycznego Electricité de France.

Nie można przyspieszyć

Urzędnicy ministerstwa skarbu narzekają, że zorganizowanie aukcji prywatyzacyjnej jest obecnie zbyt skomplikowanym i długotrwałym procesem. Chociaż często pojawiają się głosy, że upowszechnienie aukcji byłoby korzystne (np. ze względu na przejrzystość), to przepisy pozwalają na sprzedaż w drodze licytacji wyłącznie pakietów nieprzekraczających 10 proc. kapitału spółki.

Niezbyt atrakcyjny towar

Nie to jest jednak główną przyczyną dotychczasowego niepowodzenia aukcji prywatyzacyjnych. Problem w tym, że większościowym inwestorom w spółkach z udziałem Skarbu Państwa wcale nie zależy na odkupowaniu resztówek, które kontroluje MSP. Ze względu na to pojawiają się sugestie ze strony doradców prywatyzacyjnych, aby resztówki traktować na takich samych zasadach, jak trudne do wyegzekwowania należności, i zlecać zarządzanie nimi zewnętrznym podmiotom. Te mogłyby łączyć resztówki w pakiety, by móc zaoferować inwestorom atrakcyjny produkt.

Na wrześniowej aukcji MSP zaoferuje m.in. walory Zakładów Elektronowych Lamina. Będą przedmiotem licytacji drugi raz, ponieważ w październiku 2007 r. chętnych na nie nie było. Nie wiadomo, czy tym razem tacy się znajdą.

Pakiety większe niż 10-procentowe MSP sprzedaje w drodze publicznego przetargu. Wczoraj ogłosiło, że we wrześniu wystawi na sprzedaż mniejszościowe (od kilkunastu do 49 procent) pakiety akcji i udziałów sześciu spółek: Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Śremie, Elektrociepłowni Białystok, Cematu, Zakładu Techniki Próżniowej "Tepro", Morskiej Obsługi Radiowa Statków "Mors" oraz spółki Port Service.