HSBC rozpoczął już swoją kampanię reklamową. Alior Bank do tej pory obecny był w internecie, ale po otrzymaniu licencji operacyjnej pojawi się też w innych mediach. Allianz bank, który też już ma licencję operacyjną, na razie pozostaje z tyłu. Ale prawie jednoczesny start kampanii marketingowych trzech nowych na rynku podmiotów oznacza, że jesień będzie gorąca.
Kto groźniejszy
- Najpoważniejszym z nowych graczy będzie prawdopodobnie Alior Bank, który startuje jako zupełnie nowa, nieznana marka - mówi Marcin Winkler z domu mediowego Macroscope OMD. Alior w ciągu trzech lat planuje zdobyć około miliona klientów. To dość ambitny plan, więc i wydatki na reklamę będą spore. Prezes Alior Bank Wojciech Sobieraj zapowiada, że w pierwszych tygodniach bank wyda nawet kilkadziesiąt milionów złotych na działalność marketingową, która obejmie wszystkie środki masowego przekazu. Macroscope OMD szacuje, że do końca roku można się spodziewać ze strony Aliora wydatków rzędu 15-25 mln zł. Zdaniem ekspertów, w całym 2008 roku te trzy banki wydadzą około 100 mln zł.
Allianz i HSBC prawdopodobnie będą mniej skłonne do ponoszenia tak dużych kosztów na kampanie. Allianz jest już rozpoznawany jako marka ubezpieczyciela, zatem nie musi tak agresywnie walczyć o budowanie zaufania wśród klientów. Wprowadzenie marki Allianz Direct kosztowało firmę kilkakrotnie mniej niż nieznanych graczy, np. Axę czy Liberty Direct. Jednak cicha kampania nie przyciągnęła wielu klientów, dlatego można przypuszczać, że tym razem będzie nieco głośniej. HSBC natomiast chce być raczej bankiem dla węższej grupy zamożnych klientów.
Ile płacili inni