LSI Software może wkrótce pozyskać inwestora

Grzegorz Siewiera, prezes i główny akcjonariusz LSI Software, twierdzi, że jest gotowy sprzedać pakiet kontrolny inwestorowi branżowemu. Podobno pierwsi chętni już się zgłosili

Specjalizujący się w produkcji oprogramowania dla sieci handlowych, gastronomii i hoteli LSI Software może, jak wynika z informacji "Parkietu", jeszcze w tym roku pozyskać inwestora strategicznego.

- Od dłuższego czasu otrzymuję propozycje odkupu akcji LSI Software. Oferty spływają zarówno z kraju, jak i zagranicy. Niektóre są na tyle ciekawe, że zdecydowałem się podjąć rozmowy - powiedział Grzegorz Siewiera, prezes i największy udziałowiec LSI Software. Kontroluje 1,08 mln papierów stanowiących 33 proc. kapitału, ale dających aż 70 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.

Zmiana stanowiska prezesa

Jeszcze do niedawna Siewiera deklarował, że nie jest zainteresowany sprzedażą akcji. Dlaczego zmienił zdanie?

- Dalszy samodzielny rozwój spółki niesie ze sobą pewne ograniczenia. Dołączenie do większej grupy kapitałowej to dla naszej firmy szansa na dostęp do nowych klientów - tłumaczył prezes. Zapewnił, że LSI Software nie ma żadnych kłopotów finansowych i nie potrzebuje dokapitalizowania. Dlatego wejście do firmy inwestora nie wiązałoby się z podwyższeniem kapitału.

Siewiera ujawnił, że chęć zakupu LSI Software zgłosili dwaj inwestorzy branżowi z Polski i jeden z zagranicy. Nie chciał zdradzić nazw. - Nasze rozwiązania doskonale uzupełniałyby ofertę potencjalnych inwestorów, a efekty synergii byłyby naprawdę duże - zapewnił.

Do opisu doskonale pasują dwaj giełdowi producenci kas fiskalnych: Novitus i Elzab. Obie firmy publicznie deklarują, że są zainteresowane poszerzaniem oferty i przejmowaniem producentów oprogramowania. Od dłuższego czasu mają nawet przygotowane pieniądze na potencjalne przejęcia. Siewiera nie chciał potwierdzić, że to właśnie o te firmy chodzi.

Tymczasem przedstawiciele Novitusa nabrali wody w usta. - Nie komentuję tej sprawy - powiedział Robert Tomaszewski, przewodniczący rady nadzorczej Compu - inwestora strategicznego nowosądeckiej firmy. Przyznał jednak, że rynek oprogramowania dla gastronomii i hoteli jest w kręgu zainteresowania Novitusa. Jacek Papaj, prezes Compu zapewnił, że kierowana przez niego firma chce przejmować. - Mamy pieniądze na zakupy i intensywnie pracujemy nad tym, żeby wkrótce, być może jeszcze we wrześniu, pochwalić się akwizycją - zakomunikował.

Bardziej stanowczo na pytanie, czy prowadzone są rozmowy z głównym akcjonariuszem LSI Software, odpowiedział Jerzy Biernat, szef Elzabu: - Nie prowadzimy tego typu negocjacji - oświadczył. Podtrzymał jednak plany Elzabu dotyczące przejęć.

Transakcja może być,

ale nie musi

Według prezesa LSI Software, rozmowy z potencjalnymi kupującymi mogą być sfinalizowane jeszcze w tym roku.

- Postawiłem warunek, że jeśli do końca października nie otrzymam wiążących ofert, rezygnuję z dalszych rozmów - zaznaczył Siewiera. Nie wykluczył, że transakcja będzie dotyczyła kontrolnego pakietu akcji. Prezes zapowiedział też, że nie pozbędzie się papierów po obecnym kursie. W czwartek walory LSI Software, po 2,5--proc. przecenie, kosztowały 8,54 zł.

Papiery w niełasce

Akcje LSI Software, ze względu na bardzo

niską płynność (spółka ma animatora dopiero od kilku dni), nie cieszą się zainteresowaniem inwestorów. Mimo że firma osiąga coraz lepsze wyniki finansowe, jej papiery są obecnie tańsze niż w dniu debiutu. W grudniu 2006 r. kosztowały ponad 10 zł. Obecnie są wyceniane na 8,54 zł. Daje to wycenę całej spółki na nieco ponad 27 mln zł. Potencjalny inwestor, chcąc kupić od prezesa większościowy pakiet, musi się jednak liczyć z tym, że będzie musiał zapłacić premię.