Electricite de France (EDF), największy producent energii elektrycznej w Europie, zdecydowała się podwyższyć cenę, którą jest gotowa zapłacić za British Energy Group, wynika z nieoficjalnych informacji.
Poprzednio za każdy walor brytyjskiej firmy Francuzi oferowali 765 pensów, a teraz gotowi są zapłacić 9 pensów więcej. Oznacza to, że EDF wycenia British Energy (BE) na 12,4 mld funtów (22,6 mld dolarów). Rada nadzorcza paryskiej spółki o nowej propozycji będzie dyskutować na posiedzeniu 22 września. Chicuong Dang z Richelieu Finance uważa, że cena oferowana przez EDF jest uczciwa.
Brytyjska firma, której 36 proc. udziałów kontroluje tamtejszy rząd, ma prawie 8 milionów klientów i jest właścicielem ośmiu elektrowni atomowych. Atutem British Energy są też tereny, na których można zbudować kolejne elektrownie atomowe.
EDF w 85 proc. należy do państwa. Christine Lagarde, minister finansów, powiedziała wczoraj, że rząd Francji popiera plany ekspansji EDF na rynku brytyjskim, a francuska firma robi postępy w rozmowach z BE. Informacji o możliwej transakcji Lagarde spodziewa się na początku przyszłego tygodnia. Notowania obu firm w czwartek rosły.
bloomberg