Zdaniem przedstawicieli spółki, ostatnie wydarzenia na rynkach finansowych spowodują zapotrzebowanie na profesjonalne usługi, a na rynku przetrwają firmy, które będą miały dostęp do odpowiedniego wachlarza produktów. Mniejsze podmioty mogą mieć problemy z płynnością, co stworzy okazje do ich przejęć dla silniejszych graczy i przyspieszy konsolidację rynku.
"Będziemy starannie obserwowali sytuację. Chcemy uczestniczyć w konsolidacji rynku doradztwa finansowego i, jeśli pojawią się okazje - czy to przejęcia całości, czy też składowych firm, będziemy je rozważać"- powiedział Mierzejewski dziennikarzom.
"Wierzymy w rozległą sieć dystrybucyjną"- dodał. Prezes podtrzymał plan zwiększenia sieci placówek do 100 na koniec przyszłego roku. Będzie ona wspierana przez 300 mobilnych doradców. Obecnie spółka ma 35 oddziałów, co plasuje ją na trzeciej pozycji wśród firm doradztwa finansowego. Do końca roku ich liczba ma się zwiększyć do 45.
W ciągu pół roku Finamo podpisało umowę z 30 instytucjami i ma w ofercie ponad 300 produktów finansowych. Spółka oferuje kredyty hipoteczne, konsumpcyjne i karty kredowe, produkty inwestycyjne, finansuje także mikroprzedsiębiorstwa.
Na koniec września wartość kredytów, udzielonych za pośrednictwem Finamo wyniosła 147 mln zł wobec 14 mln w kwietniu - pierwszym miesiącu działalności. Portfel produktów inwestycyjnych wynosi kilka milionów.