Przez kilka ostatnich miesięcy myśleliśmy o dolarze w kategoriach 2 złotych. Już czas ponownie przyzwyczaić się do myśli o 3 złotych. Sytuacja na rynku walutowym jest bardzo dynamiczna. Implikowana 1-miesięczna zmienność EUR/PLN osiągnęła 30 proc. (absolutny rekord).
O ile do niedawna osłabienie złotego było efektem ospy, której źródłem był inny rynek wschodzący (np. w ostatnich dniach Węgry), o tyle wczoraj Polska pokazała kierunek dla innych rynków. Złoty osłabił się o 10 figur wobec euro, WIG20 spadł o 7,6 proc., podczas gdy rentowność 10-latek wzrosła do 7,44 proc.! Podwyżka stóp przez Bank Centralny Węgier o 3 pkt proc. powstrzymała wzrost EUR/HUF przy poziomie 280. Natomiast kurs EUR/PLN testował w ciągu dnia 3,80.
Osłabienie złotego jest przesadzone, lecz rynek ma obecnie silną tendencję do przestrzału. Zagranica masowo opuszcza rynki wschodzące. O fundamentalnej wycenie nie może być mowy. Teraz jest czas ograniczania strat.
bank pekao