"Kwestią wymagającą rozwiązania jest spadek ilości transakcji na rynku międzybankowym oraz skrócenie ich terminu. W związku z tym korzystne byłoby rozważenie udostępnienia bankom przez bank centralny narzędzi poprawiających płynność we frankach szwajcarskich (swap, cross-currency repo), ewentualnego gwarantowania transakcji na rynku międzybankowym przy zachowaniu współodpowiedzialności banków za przeprowadzane operacje, ewentualnego zinstytucjonalizowania rynku transakcji międzybankowych" - napisała KNF w komunikacie.
Tymczasem prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Sławomir Skrzypek uważa, że obecne zawirowania na rynku walutowym w niedługim czasie powinny ustąpić, a rynek powinien zacząć wracać do równowagi. Po piątkowym spotkaniu ekonomistów z prezydentem Lechem Kaczyńskim zapowiedział dalsze działania w ramach pakietu zaufania, choć ponownie wykluczył możliwość interwencji na rynku.
"Kolejne działania NBP będą sukcesywnie anonsowane. Jednak w tej chwili nie przewiduję interwencji ani żadnych dodatkowych działań" - powiedział szef banku centralnego.
W ramach realizacji "Pakietu zaufania" od 17 października NBP umożliwił bankom zawieranie umów na swap walutowy - najpierw w euro i dolarze, choć zapowiedział już rozszerzenie tych operacji także na franka szwajcarskiego.
Natomiast przedstawiciele resortu finansów podkreślali, że na razie nie ma powodu, by obniżać prognozę wzrostu PKB na 2009 rok z zapisanego w projekcie budżetu poziomu 4,8%, choć analitycy resortu gospodarki wskazywali, że wzrost gospodarczy może w przyszłym roku spowolnić do ok. 4,3-4,4%. Analitycy bankowi obniżyli już oczekiwania co do przyszłorocznego wzrostu o ok. 0,3-0,4 pkt proc. do ok. 4,0% i spodziewają się, że do 5-proc. tempa polska gospodarka powróci najwcześniej w 2011 roku.